Wciąż nie widać Androida Ice Cream Sandwich na rynku...
Od czasu premiery Ice Cream Sandwich minęło już sporo czasu, ale na rynku urządzenia z Androidem 4.0 to wciąż rzadkość, nie wspominając nawet zapowiedzianych aktualizacjach. Jak wyglądają dokładne statystyki wszystkich urządzeń z Androidem?
Trzeba przyznać, że niezbyt kolorowo. Producenci nie kwapią się zbytnio do wdrożenia najnowszej wersji oprogramowania do swoich urządzeń. Udział Androida Ice Cream Sandwich w całym rynku urządzeń z systemem Google wynosi... 1,6 %. Oczywiście trzeba brać też pod uwagę, że część telefonów ma dopiero otrzymać aktualizację, a po CES 2012 i MWC 2012 w sprzedaży zaczną pojawiać się modele z fabrycznie instalowaną Lodową Kanapką. Należy również pamiętać, że nie wszystkie urządzenia pracujące na Androidzie (szczególnie tańsze modele) mogą otrzymać aktualizację do Ice Cream Sandwich.
Niemniej jednak nadal jest to bardzo mała liczba, która odnosi się głównie do sprzedanych do tej pory Nexusów S, Galaxy Nexusów czy Transformerów Asusa. Liderem spośród wersji Androida jest Gingerbread, który w tym samym czasie był dostępny na 62 % urządzeń. Drugie miejsce zajmuje Froyo z 25,3%, a trzecie Eclair z 6,6%.
Użytkownicy Androida są przyzwyczajeni, że aktualizacje urządzeń do najnowszej wersji systemu idą wolno. Winę ponoszą w dużej mierze producenci, którzy ociągają się z aktualizacją. Praktycznie każdy z nich (LG, HTC czy Samsung) wprowadził swoją nakładkę na ICS-a i przez to czas oczekiwania znacznie się wydłużył.
Najszybciej aktualizowanymi urządzeniami są smartfony z serii Nexus. Nie ma co się dziwić, w końcu to jedne z nielicznych urządzeń z czystym Androidem, które powstają we współpracy z Google. Chociaż moim zdaniem, gigant z Mountain View również ponosi odpowiedzialność za wolne aktualizacje. Jakby nie spojrzeć pozwala producentom na takie opóźnienia i nie stara się wprowadzić większych restrykcji odnoście update'ów.
Z jednej strony jest to dobre, mamy spory wybór spośród nakładek i dużą różnorodność funkcji. Z drugiej jednak producentów i modeli jest tak wiele, że żadna aktualizacja nie może przebiec sprawnie i szybko, jak choćby w przypadku Windows Phone'a, czy nawet Symbiana (Nokia Belle).
Zapewne wielu z Was będzie porównywać proces aktualizacji Androida do iOS. Uważam, że nie można porównywać tych systemów z kilku prostych powodów. Po pierwsze wersji urządzeń z iOS jest stosunkowo niewiele (w porównaniu do ilości urządzeń z Androidem), po drugie produkty z iOS są produkowane tylko i wyłącznie przez Apple.
Nexusy, które są produkowane we współpracy z Google, są aktualizowane najszybciej. I to je można porównać do iPhone'a. Cała reszta to samowolka producentów, na którą niestety Google pozwala od dawna i nie zanosi się, żeby wkrótce się to zmieniło...