Jakie zdjęcia robi Nokia 808 PureView?
Największym wczorajszym hitem były nie zaprezentowane przed MWC nowe One'y HTC czy Xperie Sony. Nie były nim również produkty ZTE, które pokazało aż 8 smartfonów w Barcelonie, ani najszybszy na rynku smartfon Huaweia. Furorę zrobił wyposażony w aparat 41 Mpix następca N8.
28.02.2012 | aktual.: 28.02.2012 17:00
Największym wczorajszym hitem były nie zaprezentowane przed MWC nowe One'y HTC czy Xperie Sony. Nie były nim również produkty ZTE, które pokazało aż 8 smartfonów w Barcelonie, ani najszybszy na rynku smartfon Huaweia. Furorę zrobił wyposażony w aparat 41 Mpix następca N8.
W osobnym wpisie przybliżyłem już samo urządzenie, którego aparat na papierze prezentuje się moim zdaniem rewelacyjnie. Najważniejszą funkcją telefonu jest robienie zdjęć. Jak na tym polu radzi sobie Nokia 808 PureView? Oczywiście na razie żadna z zachodnich redakcji nie dostała smartfona do testów. Pozostaje zdać się na zdjęcia przekazane przez Nokię.
Fińska firma udostępniła 11 sampli zdjęć wykonanych modelem 808, które można znaleźć na tej stronie internetowej lub kanale Nokii na Flickrze. Jak zapewnia producent, fotki nie były edytowane w żadnym programie graficznym i dostępne są w kilku rozdzielczościach, w tym nawet 7728 x 4345. Poniżej trzy przykładowe zdjęcia zrobione podczas wypadu wspinaczkowego w RPA (zostały znacznie zmniejszone):
Moim zdaniem już zmniejszone fotki są rewelacyjne, szczególnie jakość odwzorowanych kolorów i ostrość (brak sztucznie podbijanych barw, jak np. w modelach Samsunga). Zachwyca również poziom szczegółów. Nie widziałem jeszcze tak dobrych zdjęć wykonanych telefonem. Bez różnicy, czy był to iPhone 4S, Galaxy S II, Xperia arc S czy Nokia N8.
Technologia PureView, obejmująca matrycę 41 Mpix o wielkości 1/1.2″, nowy obiektyw Carl Zeiss Tessar (jasność f/2.4) i autorski algorytm Nokii (piksel over-sampling) daje znacznie większe możliwości. To, na co stać następcę N8, zobaczycie po pobraniu zdjęć w pełnej rozdzielczości z serwerów Nokii. Od wczoraj większość osób porównuje możliwości smartfona z kompaktami, a nawet lustrzankami.
Zachęcam do poznania opinii mojego redakcyjnego kolego z Fotoblogii, Piotrka Doparta, który okiem profesjonalisty ocenił możliwości aparatu Nokii 808. Jego tekst znajdziecie pod tym linkiem, pod każdym zdjęciem są uwagi.
Wydaje mi się, że nie tędy jednak droga, co już wczoraj zaznaczałem przy okazji prezentacji modelu. Przedstawiciele Nokii podczas premiery i późniejszych wywiadów ani razu nie wspomnieli, że smartfon ma być konkurencją dla kompaktów. Fińska firma PureView promuje jako nową jakość komórkowych aparatów, a nie aparatów w ogóle. Co więcej, Finowie chcą wykorzystywać autorską technologię w kolejnych modelach, także opartych na platformie Windows Phone (wymaga dodania odpowiedniego oprogramowania do systemu Microsoftu).
Użytkownikom w zupełności wystarczy możliwość robienia zdjęć w jakości 5 Mpix czy 8 Mpix. 41 Mpix to świetny chwyt marketingowy, który przyciągnie klientów, ale clou sprawy jest robienie standardowych fotek od 2 Mpix do 8 Mpix, przy których będzie stosowany oversampling. Dzięki wykorzystaniu dodatkowych pikseli (np. 7-8 przy robieniu zdjęć w 5 Mpix) fotografie mają być ostre i pełne detali, a mały rozmiar pozwoli szybko wysyłać je jako załączniki czy publikować w portalach społecznościowych.
Na potwierdzenie tego Nokia podała, że zdjęcia 5 Mpix wykonane modelem 808 PureView, mimo że mają dużą szczegółowość, będą ważyć jedynie 1 MB. Kluczem jest podobno nowy system kompresji, który wyrzuca ze zdjęć zbędne dane pozostawiane przez inne aparaty. Jako przykład podawane są choćby półtony.
Finowie, przygotowując PureView, chcieli stworzyć rozwiązanie, które - delikatnie mówiąc - zmiażdży konkurencję, ale nie jest to próba walki z aparatami fotograficznymi. Oceniając jakość zdjęć, pozostałbym więc przy tym, a porównanie z aparatami traktował jako ciekawostkę. Nokia 808 PureView jest według mnie najlepszym fotograficznym smartfonem, a nowe modele HTC (nowe obiektywy o jasności f/2.0 z BSI) czy Sony (przetwornik Exmor R) świadczą o tym, że potencjalni nabywcy zwracają uwagę na kamerę w telefonie. 41 Mpix to świetny chwyt marketingowy - jestem pewien, że na nową Nokię znajdzie się sporo chętnych.
Źródło: nokia/własne