Androidowe aplikacje ratunkiem na Windows Phone?

Androidowe aplikacje ratunkiem na Windows Phone?

Androidowe aplikacje ratunkiem na Windows Phone?
Mateusz Żołyniak
13.02.2014 16:49, aktualizacja: 13.02.2014 17:50

Od wczoraj w sieci głośno jest o planach Microsoftu związanych z przeniesieniem na Windows Phone'a aplikacji z Androida.

Wciąż brakuje aplikacji

Na zeszłorocznych prezentacjach kolejnych urządzeń z Windows Phone'em przedstawiciele Microsoftu i Nokii sporo uwagi poświęcali aplikacjom pojawiającym się na mobilnych kaflach. Podkreślali oni to, że kolejne ważne pozycje trafiają do sklepu, w tym choćby Instagram, Vine czy Flipboard. Sam Joe Belfiore zapowiadał, że do końca 2014 roku przepaść między sklepem Microsoftu a konkurencją nie będzie tak duża.

Nie można odmówić gigantowi z Redmond tego, że na Windows Phone'a pojawia się coraz więcej znanych tytułów. Wiele do tej pory niezainteresowanych systemem MS firm zaczęło uwzględniać mobilne okienka w swoich planie wydawniczym. To wciąż jednak za mało - deweloperzy wielu topowych aplikacji z Androida i iOS nie są przekonani do Windows Phone'a.

Brak przekonania deweloperów do Windows Phone'a tłumaczony jest najczęściej małymi udziałami systemu w rynku mobilnym, a smartfony z WP uważane są za mniej atrakcyjne niż np. Androidy właśnie przez braki w aplikacjach. Tak koło się zamyka.

Obraz

Wiele źródeł (w tym Hal Berenson) sugeruje, że Microsoft może pracować nad dość kontrowersyjnym rozwiązaniem tego problemu. Mówi się, że firma ma zamiar umożliwić obsługę androidowych aplikacji na Windows Phone'ie. Niemożliwe? Przegadałem temat z Pawłem, któremu temat tworzenia aplikacji mobilnych jest bliski.

Androidowe aplikacje ratunkiem?

"Microsoft wprowadzający aplikacje z Androida do własnych systemów to przede wszystkim kwestia polityki giganta. Z jednej strony można to uznać za potwierdzenie porażki w utworzeniu nowego ekosystemu, z drugiej wydaje się być logicznym posunięciem. Właściwie każdy nowy system mobilny implementuje tego typu rozwiązania. Tylko Apple nie musi martwić się implementacją wsparcia dla konkurencyjnej platformy, ponieważ samo ma znacznie bardziej atrakcyjny sklep zarówno dla deweloperów, jak i swoich klientów" - twierdzi Paweł.

Samo wprowadzenie obsługi androidowych aplikacji rzeczywiście może być odebrane jako znak słabości MS. Część ekspertów wspominała, że firma może w takiej sytuacji w ogóle odpuścić sobie Windows Phone'a i skupić się na rozwoju własnej modyfikacji Androida. Tym bardziej, że najważniejszy partner, Nokia rzekomo wyda telefon bazujący na jądrze Androida.

Jest to jednak rozwiązanie, które byłoby mocno nie po drodze gigantowi z Redmond. Wykorzystanie aplikacji z Androida do wzmocnienia Windows Phone'a należy raczej odbierać jako skorzystanie z siły rywala do własnych potrzeb. Podobnie chce postąpić Google, które ma zamiar umożliwić uruchamianie programów z Windowsa na niszowym Chrome OS. Szczególnie, że os strony technicznej nie powinno być to problemem.

Ale jak?

"Microsoft może wykorzystać istniejące już rozwiązania jak BlueStacks, który od dawna pozwala uruchamiać programy z Androida na Windowsach. Firma może pokusić się również o stworzenie własnej platformy. W przeszłości twórcy Windowsa opracowali własną implementację Javy - Visual J#, która umożliwiała wykorzystanie języka dla frameworka .NET. Oczywiście różni się to od przygotowania systemu dla uruchamiania aplikacji z Androida. Gigant ma jednak pewne doświadczenia, które może wykorzystać do stworzenia rozwiązania znacznie ściślej wiążącego aplikacje z systemem." - mówi Paweł.

Obraz

Inną opcją jest stworzenie narzędzia do konwertowania aplikacji z Androida. Podobne rozwiązania mają do dyspozycji twórcy programów na BlackBerry OS 10 i Tizena. Są to jednak narzędzia dość problematyczne. Po pierwsze możliwe byłoby przepakowywanie tylko tych programów, które wykorzystują API należące do AOSP (Android Open Source Project). Konwertowanie aplikacji wykorzystujących własnościowe rozwiązania Google'a (GMS) możliwe byłoby zapewne tylko po wykupieniu odpowiednich licencji.

Jeszcze inny problem w konwertowanych aplikacjach widzi Paweł: "Nie liczył bym też na dostęp do najważniejszych elementów Windows Phone'ów, w tym m.in kafelków. Aby to zrobić nie wystarczyłoby po prostu przebudować kod aplikacji na nową platformę, ale wymagałoby stworzenia nowego API oraz ingerencji samych deweloperów. To raczej mija się z celem. Wątpię też, aby Java została dodana do WinRT, który obecnie wspiera C#, C++, JavaScript i VB.NET."

To do siebie nie pasuje

Obsługa aplikacji z Androida na Windows Phone'ie może być nieco kłopotliwa, ale raczej nie będzie to wielkim problemem dla Microsoftu. Nawet wspomniana współpraca z BlueStacks może być użytecznym rozwiązaniem, chociaż oczywiście na chwilę obecną nic nie wiadomo o wspólnych działaniach obu firm. Wciąż jednak uważam, że zdecydowanie lepszym wyborem będą nowe narzędzia międzyplatformowe.

"Najważniejszą kwestią pozostaje jednak dystrybucja aplikacji. Tak naprawdę Android to Google Play. Nie wystarczy dodać obsługę programów do systemu, należy znaleźć sposób na zachęcenie deweloperów nie tylko do dodawania swoich produktów do nowego sklepu, ale traktowanie go z taką samo pieczołowitością co Google Play. Szczególnie nie zaniedbywać chociażby aktualizacji."

Obraz

Wprowadzając aplikacje do sklepu Windows Phone, łatwo zrazić również już obecnych tam deweloperów. W końcu, włożyli oni sporo wysiłku w przygotowanie ekosystemu i trzymanie się wytycznych Microsoftu. Nagle obok dostosowanych do stylu Metro aplikacji zaczęłyby pojawiać się programy żywcem przenoszone z Androida, o diametralnie innym wyglądzie. Część z nich sprzedawana byłaby ze względu na markę, a nie funkcjonalność. Zapewne pojawiłoby się sporo źle zoptymalizowanych programów, co wciąż jest bolączką BlackBerry OS 10.

Rozwiązanie na krótką metę

Wprowadzenie obsługi androidowych aplikacji w Windows Phone jest pewną opcją dla Microsoftu. Może okazać się, że będzie to dobry ruch marketingowy. Pozwoli bowiem na szybkie zapełnienie luk wśród najpopularniejszych pozycji z konkurencyjnych platform, co obiecał Joe Belfiore. Nie jest to jednak rozwiązania na dłuższą metę, co dobrze podsumowuje Paweł: "Androidowe programy dla Windows Phone'a zawsze pozostaną dodatkową opcją, uzupełniającą braki natywnego sklepu, aniżeli podstawa ekosystemu."

Tom Warren z The Verge zauważył, że nie ma co jednak spodziewać się takich działań Microsoftu w najbliższym czasie. Obsługa aplikacji może być dodana w Windows Phone 9, który zadebiutuje dopiero w przyszłym roku. Do tego czasu może się jeszcze wiele wydarzyć, a sam MS zapewne nie zaprzestanie zachęcać deweloperów do stawiania na mobilne okienka.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)