Według źródeł serwisu Bloomberg Google jest bliski zmiany CEO Motorola Mobility - Sanjaya Jha. Zastąpi go najprawdopodobniej Dennis Woodside, który nadzoruje przejęcie przez Google'a komórkowej części Motoroli.
Jak podają anonimowe źródła, Woodside, który był odpowiedzialny za sprzedaż reklam Google'a w Ameryce, zacznie kierować Motorola Mobility zaraz po finalizacji przejęcia. Inne osoby typowane na ewentualnych następców to wiceprezes amerykańskiego producenta telefonów Christy Wyatt oraz Chief Strategy Officer Motoroli - John Bucher.
Przejęcie Motoroli Mobility przez Google'a za 12,5 mld dol. pozwoli firmie z Mountain View skutecznie bronić Androida i producentów dzięki 17 tys. patentom, które ma producent Razra.
Zmiana CEO Motoroli byłaby dużym zaskoczeniem. W normalnych warunkach byłaby uzasadniona, ale w obecnej sytuacji jest zaprzeczeniem tego, co sugerował wcześniej Google. Wszystko wskazywało na to, że Google będzie jedynie wykorzystywał patenty Motoroli i nie mieszał się do sposobu prowadzenia przez nią komórkowego biznesu.
Jeśli plotki się potwierdzą i firma będzie ingerowała w sprzętowe rozwiązania, jakimi Motorola przede wszystkim się zajmuje, to całkiem prawdopodobne, że w końcu pojawią się smartfony i tablety zaprojektowane i wykonane w całości przez Google'a.
Jak myślicie: czy Google nareszcie wypuści na rynek prawdziwych konkurentów dla iPhone’a i iPada? Mam nadzieję, że o planach twórcy Androida dowiemy się już w tym tygodniu podczas Mobile World Congress w Barcelonie, gdzie znajduje się w tej chwili nasz redakcyjny kolega Bartosz Dul.
