Mobilne systemy: Android i iOS w ataku, Symbian i BlackBerry w odwrocie
Gartner przedstawił wyniki popularności poszczególnych mobilnych systemów w trzech ostatnich miesiącach poprzedniego roku. Kto z tarczą, a kto na tarczy?
Na początku warto wspomnieć o liczbie sprzedanych urządzeń. W ciągu roku wzrosła ona niemal o połowę (ze 101 do 149 mln). W związku z tym porównywanie udziałów procentowych poszczególnych systemów ma sens, liczby sztuk natomiast - niekoniecznie.
Jak łatwo zgadnąć, na szczycie zestawienia znajduje się Android, który zagarnął aż 50,9% rynku (75,9 mln sprzedanych urządzeń). W porównaniu z zeszłym rokiem przyrost jest imponujący. Wówczas system Google'a był na drugiej pozycji (30,5%; 30,8 mln sztuk), tuż za Symbianem (32,3%). W ciągu 12 miesięcy jego udziały wzrosły o ponad 60%!
Powody do zadowolenia ma też Apple - prawie co czwarty smartfon jest produkcji tej firmy (23,8%; 35,5 mln sztuk). Przez rok udało się jej zwiększyć udziały z 15,8% do 23,8%, a produkcję o ponad 100% (z 16 do 35,5 mln sztuk).
Ostatnie miejsce na podium należy do Symbiana, ale to żaden powód do dumy. Jeszcze rok temu był on liderem (32,3%; 32,6 mln sprzedanych urządzeń), ale ostatnio liczba nabywców spadła dwukrotnie, a udziały w rynku - prawie trzykrotnie. W przyszłości będzie tylko gorzej.
Nie lepiej ma się RIM (Research in Motion), producent słuchawek z rodziny BlackBerry. Choć w ciągu roku sprzedaż nie spadła znacząco (z 14,8 do 13,2 mln sztuk), to udziały procentowe już tak - z 14,6 do 8,8%. Czy nowe urządzenia z BlackBerry 10 OS zahamują trend spadkowy? Okaże się dopiero za kilka miesięcy.
Pozycję utrzymał samsungowy bada OS - przed rokiem 2 mln sprzedanych telefonów i 2% rynku, a pod koniec 2012 3,1 mln sztuk i 2,1%. Po premierze bada OS 2.0 i Wave'a 3 udziały powinny wciąż systematycznie rosnąć. Zaledwie szóste miejsce zdobył Windows (Phone i starszy Mobile), co w obliczu premiery WP7 Mango oraz pojawienia się słuchawek Nokia Lumia z tym OS-em może dziwić.
Rok temu sprzedano 3,4 mln smartfonów z mobilnymi okienkami (3,4% rynku), a w ostatnich 12 miesiącach wartości te spadły do odpowiednio 2,8 mln i 1,9%. Systemowi Microsoftu trzeba dać jednak trochę czasu - z kwartału na kwartał jego pozycja powinna się umacniać.
Podobne wnioski wypływają z najnowszego raportu iHS iSupply. Eksperci uważają, że w 2015 mobilne okienka wyprzedzą iOS i staną się platformą numer dwa na świecie. Udział Windows Phone będzie stale wzrastał zwłaszcza w tym i przyszłym roku, po około 7%.
Android natomiast przyhamuje. Nic nie może trwać wiecznie, a pozycja systemu Google'a i tak pozostanie niezagrożona. Tylko czy ponad 50-procentowe udziały to już nie monopol? I pomyśleć, że jeszcze 2 lata temu to Android gonił iOS czy Symbiana.
Tego ostatniego brakuje w zestawieniu. Można podejrzewać, że znajduje się on w kategorii "Inne", razem z BlackBerry i bada OS. Dla tych, którzy nie są zwolennikami systemów Google'a, Apple'a i Microsoftu nie ma dobrych wieści - z badania iSupply wynika, że poza wielką trójcą w najbliższych latach nie należy spodziewać się silnej alternatywy.
Podobnie jest na rynku pecetów, na którym rządzą Windows, Mac OS i Linux. Swoją drogą, także tutaj można odnaleźć analogię do trzech dominujących mobilnych OS-ów: Android oparty jest na Linuxie, iOS na Mac OS, a WP7 na Windowsie. Co ciekawe, na razie słupki popularności są odwrotnie proporcjonalne.. :)