Google Chrome dla Androida - będzie rewolucja?

O wypuszczeniu przez Google'a mobilnej wersji przeglądarki Chrome dla Androida mówiło się od dawna. Jednak dopiero parę dni temu gigant z Mountain View oficjalnie zaprezentował swoje nowe dzieło, które ma zmienić sposób przeglądania stron WWW na smartfonach i tabletach. Czy jesteśmy świadkami rewolucji?

Google Chrome dla Androida
Google Chrome dla Androida
Mateusz Żołyniak

11.02.2012 | aktual.: 11.02.2012 16:30

O wypuszczeniu przez Google'a mobilnej wersji przeglądarki Chrome dla Androida mówiło się od dawna. Jednak dopiero parę dni temu gigant z Mountain View oficjalnie zaprezentował swoje nowe dzieło, które ma zmienić sposób przeglądania stron WWW na smartfonach i tabletach. Czy jesteśmy świadkami rewolucji?

Chrome wreszcie również dla Androida

Przeglądarka zawiera również kilka autorskich dodatków, które później zaczęli wykorzystywać konkurenci. Logiczne było więc, że wprowadzenie produktu również do segmentu mobilnego to tylko kwestia czasu, tym bardziej że Android jest własnością firmy i ma coraz większe udziały na rynku.

Jak się okazało, musieliśmy poczekać ładnych parę miesięcy, aby Google Chrome dla Androida został wydany. Program, jak większość usług firmy, na razie będzie dostępny w wersji beta (początkowo dla wybranych regionów i języków). Mobilny Chrome działa obecnie tylko na smartfonach i tabletach z Androidem 4.0 Ice Cream Sandwich (do jego budowy wykorzystano część API najnowszej wersji systemu, które nie jest kompatybilne wstecznie).

Podobnie jak desktopowa wersja androidowa ma działać szybko i być prosta w obsłudze. Nie zabrakło również kilku dodatkowych funkcji, z rozbudowaną synchronizacją danych przeglądarki, akceleracją sprzętową czy podpowiedziami podczas wpisywania haseł w wyszukiwarce na czele.

Zanim przedstawię najważniejsze funkcje przeglądarki, warto rzucić okiem na udostępnione wczoraj wideo. W materiale wyjaśniono, czym ma być Chrome dla Androida i jaka idea przyświecała twórcom aplikacji:

Szybkość

Przeglądarki na Androida w testach ACID i SunSpider na Galaxy Nexus (fot. Engadget)
Przeglądarki na Androida w testach ACID i SunSpider na Galaxy Nexus (fot. Engadget)

Opinie pierwszych testerów są bardzo obiecujące, w szczególności redaktorów The Verge czy Engadgeta. Osoby korzystające z Galaxy Nexusa zachwalają dobrą szybkość renderowania oraz ich płynne działania, co tyczy się zarówno przewijania, jak i przybliżania fragmentów stron. Korzystam z Chrome'a na nieoficjalnym porcie Androida 4.0 i mogę powiedzieć, że nie jest źle, ale Chrome nie jest z pewnością najszybszą przeglądarką na Androida. Podczas krótkich testów na nieoficjalnym ROM-ie Androida 4.0 przeglądarka Google'a wypadła lepiej niż Opera Mobile i Firefox, ustępując nieco stockowej wersji z ICS oraz Dolphin HD (nieobciążony dodatkami).

Wyniki te, ze względu na nieoficjalne oprogramowanie, nie są jednak miarodajne, a liczba czynników na nie wpływających bardzo duża. Najważniejsze jednak, że pokazały, iż już wersja beta Chrome dla Androida działa naprawdę dobrze i stabilnie, dzięki czemu można z niej śmiało korzystać jako z domyślnej przeglądarki.

Prostota obsługi

Google Chrome na Androida - manedżer zakładek
Google Chrome na Androida - manedżer zakładek

Podobnie jak w desktopowej wersji dostępna jest również karta z najczęściej wybieranymi adresami URL oraz omnibox, który pozwala jednocześnie wyszukiwać hasła i nawigować do konkretnych stron WWW. Podczas korzystania z wyszukiwarki prezentowane są podpowiedzi, a funkcja Link Preview ułatwia klikanie w łącza na telefonie. Dzięki niej fragment strony z linkiem jest automatycznie przybliżany. Działanie nowych funkcji zaprezentowano w tym materiale:

Synchronizacja

Google Chrome dla Androida - zakładki
Google Chrome dla Androida - zakładki

Korzystając z nowej przeglądarki, wystarczy zalogować się do konta Google'a, a możliwa będzie synchronizacja aktualnie otwartych na desktopie zakładek (podobnie jak w Chrome to Phone), ulubionych stron WWW oraz spersonalizowanych podpowiedzi (na podstawie odwiedzanych stron i wyszukiwanych haseł). Co najważniejsze, synchronizacja możliwa jest między wszystkimi urządzeniami z Chrome na pokładzie (smartfony i tablety z Androidem, komputery oraz chromebooki).

Czy Chrome dla Androida jest rewolucyjny?

Pojawienie się desktopowego Chrome'a wywołało małą rewolucję na rynku przeglądarek, chociaż nie każdy chce to przyznać. Początkowo produkt Google'a skazywano na porażkę, ale jak się okazało, jego popularność systematycznie rosła (i wciąż rośnie), a funkcje dodawane przez giganta z Mountain View często są wykorzystywane również w innych przeglądarkach (jak Safari czy Firefox).

Chrome dla Androida to kolejna już próba wprowadzenia na rynek smartfonów "prawdziwej" przeglądarki znanej z komputerów i laptopów. Wcześniej próbowała już Mozilla z Firefoxem, a także Microsoft z Internet Explorerem 9, ale dopiero Google ma potencjał potrzebny do szybkiej promocji produktu.

Myślę, że nie ma co się oszukiwać. Chrome po beta-testach najprawdopodobniej zostanie na stałe dodany do systemu Android i zajmie miejsce obecnej przeglądarki, która mimo że opiera się na silniku WebKit, nie wykorzystuje możliwości usług Google (w szczególności synchronizacji danych). Oczywiście dotyczy to najnowszej wersji systemu (4.0 Ice Cream Sandwich), na której API został stworzony nowy produkt. Czy jednak Chrome dla Androida będzie tak rewolucyjny, jak uważają twórcy? Czy można mówić o rewolucji w przeglądaniu Sieci na telefonach?

I tak, i nie. Obecnie w Chromie dla Androida brakuje kilku przydatnych funkcji, jak autoskalowanie tekstu w zależności od przybliżania czy obsługa Flasha. Na to ostatnie nie będziemy mieli wpływu, ponieważ Google zrezygnował z dodawania na urządzeniach mobilnych standardu porzuconego przez Adobe.

O ile więc przeglądarka systemowa obsługuje Flash Playera, o tyle w Chromie dla Androida się on nie pojawi. Niestety, Chrome nie jest również tak szybki, jak obiecywał gigant wyszukiwarkowy. Dostępne są lepsze przeglądarki, które szybciej renderują strony i oferują więcej funkcji (w tym bazy dodatków).

Beta Chrome dla Androida wprowadziła jednak nową jakość w korzystaniu z przeglądarki na telefonach. Nie chodzi o proste zarządzanie zakładkami czy przechodzenie między otwartymi kartami jednym ruchem palca, ale o rozbudowaną synchronizację z kontem Google'a.

Tego brakowało większości użytkowników Androida, którzy mają zainstalowanego Chrome'a na komputerach, oraz tym, którzy korzystają z kilku różnych urządzeń z Androidem (w szczególności tabletów). Co więcej, nowy produkt może przekonać wiele osób mających telefon na platformie Android do zainstalowania i skorzystania z dobrodziejstw przeglądarki Google'a, a nie Firefoxa czy Opery.

Myślę więc, że pewne drobne błędy wersji beta zostaną wybaczone, a w ciągu najbliższego roku Chrome dla Androida szybko zdobędzie ogromną popularność. Można również liczyć na rozbudowanie jego funkcji, np. o bazę dodatków, jak na komputerach. Nie jest ona może potrzebna w smartfonach, ale aż się prosi, żeby przeglądarki na tablety z Androidem chociaż trochę przypominały te z komputerów. Mam więc nadzieję, że Chrome będzie właśnie krokiem w tę stronę.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)