Wkrótce nowy typ smartfonowych wyświetlaczy wyposażonych w... panele kumulujące światło!

Wkrótce nowy typ smartfonowych wyświetlaczy wyposażonych w... panele kumulujące światło!

Kumulujący energię Galaxy Nexus już wkrótce? (fot. extremetech.com)
Kumulujący energię Galaxy Nexus już wkrótce? (fot. extremetech.com)
Kamil Homziak
25.01.2012 08:30, aktualizacja: 25.01.2012 09:30

Eksperymenty Nokii ze światłem słonecznym się nie powiodły, ale nie oznacza to, że swoich sił nie próbują inni. Arman Ahnood pracuje nad panelami gromadzącymi światło, wbudowanymi w... ekran smartfona!

Eksperymenty Nokii ze światłem słonecznym się nie powiodły, ale nie oznacza to, że swoich sił nie próbują inni. Arman Ahnood pracuje nad panelami gromadzącymi światło, wbudowanymi w... ekran smartfona!

A dokładnie tylną część ekranu. Dlaczego właśnie tam? Według badań przeprowadzonych przez naukowca Londyńskiego Centrum Nanotechnologii tylko 36% światła produkowanego przez wyświetlacz przekłada się na obraz widoczny na ekranie. Reszta jest marnotrawiona - ulega rozproszeniu albo trafia poza matrycę.

Dlatego Ahnood chce umieścić w tych wszystkich miejscach komórki gromadzące światło, a skumulowaną energię wykorzystać do zasilania baterii smartfona. Matryce zbierałyby także padające na telefon światło naturalne (słońce) lub sztuczne (żarówki).

Schemat nowej technologii (fot. Phandroid)
Schemat nowej technologii (fot. Phandroid)

Ahnood planuje użyć cienkich paneli, które z powodzeniem można połączyć z dostępnymi obecnie wyświetlaczami LCD czy OLED. Takie połączenie byłoby możliwe już na etapie ich produkcji. Na razie udało się stworzyć prototyp współpracujący z wyświetlaczami AMOLED, którego średnia efektywność wynosi 11%. Pozornie to niewiele, zwłaszcza że komercyjne urządzenia tego typu potrafią odzyskać nawet 30%. Trzeba jednak pamiętać, że chodzi o darmową energię, zatem każdy zysk ma znaczenie.

Dzięki nowemu wynalazkowi smartfona z ekranem 3,7 cala zasili dodatkowa energia o wartości... 5 miliwatów. To słaby wynik. Ahnood zastosował zupełnie inną metodę niż Nokia, ale efekt końcowy jest tak samo marny.

Naukowiec zamierza udoskonalić swoje dzieło tak, aby możliwe było odzyskanie nawet do 90% energii. Biorąc pod uwagę ciągle rosnące zapotrzebowanie smartfonów na prąd, wciąż może to być za mało, szczególnie w przypadku urządzeń czterordzeniowych.

Źródło: Extreme TechPhandroidEngadget

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)