Samsung Galaxy Grand 2 oficjalnie
Wkrótce minie rok od dnia, w którym specyficzny twór, jakim był Galaxy Grand, ujrzał światło dzienne. Dziś Samsung oficjalnie zapowiedział jego następcę, który ma spełniać to samo zadanie co pierwsza generacja: ma być smartfonem z dużym wyświetlaczem w przystępnej cenie.
Producent zdecydował się na wydłużenie przekątnej ekranu z 5 do 5,25 cala, dzięki czemu urządzenie przeskoczyło z kategorii dużych smartfonów do phabletów. Wyświetlacz jest zresztą niewiele mniejszy od 5,3-calowca, którego znamy z pierwszego Galaxy Note'a.
W pierwszym Galaxy Grandzie sporym problemem była rozdzielczość 800 x 480, która przy 5-calowej przekątnej przekładała się na zagęszczenie pikseli na niezbyt imponującym poziomie 187 ppi. Na szczęście ten aspekt został poprawiony i dwójka ma już rozdzielczość 1280 x 720 z 280 ppi, czyli całkiem przyzwoitą.
Pełna specyfikacja Galaxy Grand 2:
- Android 4.3 Jelly Bean;
- 5,25-calowy wyświetlacz TFT o rozdzielczości 1280 x 720;
- czterordzeniowy procesor o taktowaniu 1,2 GHz;
- 1,5 GB pamięci RAM;
- 8 GB pamięci wewnętrznej;
- slot na karty microSD;
- aparaty: 8 Mpix (tylny), 1,9 Mpix (przedni);
- wymiary: 146,8 x 75,3 x 8,9 mm;
- waga 168 g
- łączność: WiFi a/b/g/n, Bluetooth 4.0, GPS ＋ Glonass, USB 2.0, HSPA;
- bateria 2600 mAh;
Jak już zapewne zdążyliście zauważyć na zdjęciu prasowym, tył urządzenia został pokryty imitującym skórę plastikiem, który znamy m.in. z Galaxy Note'a 3 czy Galaxy Rounda. Widać więc, że Samsung zamierza wykorzystywać to rozwiązanie nie tylko w najdroższych urządzeniach. To dobra wiadomość, ponieważ jakość tego tworzywa jest nieporównywalnie lepsza od tego używanego we wcześniejszych produktach Koreańczyków.
Z drugiej strony obudowa tego typu zdaje się stworzona z myślą o Galaxy Note'ach, ponieważ dzięki niej urządzenia przypominają prawdziwe notatniki. Dla Samsunga jest to jednak najwidoczniej po prostu kolejny typ tworzywa sztucznego i będzie ono wykorzystywane, gdzie tylko się da.
Galaxy Grand 2 będzie występował w białej, czarnej oraz różowej wersji kolorystycznej. Na razie nie wiadomo, kiedy i gdzie się pojawi ani ile przyjdzie za niego zapłacić, ale sądząc po specyfikacji, cena będzie przystępna. Tego, czy smartfon trafi do Polski, producent jeszcze nie zdradził, ale pierwsza generacja jest dostępna w wielu sklepach internetowych, więc i z kupnem drugiej nie powinno być problemów.
