Pieprzowy Sony Ericsson pozuje do (mało ostrych) zdjęć

Pieprzowy Sony Ericsson pozuje do (mało ostrych) zdjęć

Sony Ericsson Pepper (fot. Xperia Blog)
Sony Ericsson Pepper (fot. Xperia Blog)
Kamil Homziak
07.01.2012 18:30, aktualizacja: 07.01.2012 19:30

Choć od kilku dni plotki o nowych smartfonach SE dotyczą głównie Xperii arc HD, to nie jest ona jedynym modelem, jaki przygotowuje koncern. Kolejny to Pepper, który właśnie po raz pierwszy został sfotografowany.

Choć od kilku dni plotki o nowych smartfonach SE dotyczą głównie Xperii arc HD, to nie jest ona jedynym modelem, jaki przygotowuje koncern. Kolejny to Pepper, który właśnie po raz pierwszy został sfotografowany.

To nie pierwsza wzmianka o tym modelu - jego nazwa padła już niecały miesiąc temu. Smartfon (znany też pod nazwą MT27i), nazywany następcą Xperii neo i neo V, ma 3,7-calowy ekran o rozdzielczości 480 x 854 pikseli, dwurdzeniowy procesor 1 GHz (najprawdopodobniej ST-Ericsson NovaThor U8500), a także aparat 5 Mpix z możliwością kręcenia filmów 720p.

Sony Ericsson Pepper (fot. Xperia Blog)
Sony Ericsson Pepper (fot. Xperia Blog)
Sony Ericsson Pepper (fot. Xperia Blog)
Sony Ericsson Pepper (fot. Xperia Blog)

Czy tak będzie rzeczywiście, okaże się zapewne podczas targów CES lub najpóźniej na przełomie lutego i marca, kiedy odbędą się inne targi - MWC w Barcelonie. Jasne jest jednak, że Pepper to model z niższej półki niż arc HD, o czym świadczą choćby mniejszy ekran czy wolniejszy procesor. Oczywiście, przełoży się to na niższą cenę - na razie nie wiadomo jaką, ale na kwotę poniżej magicznej granicy 1000 zł raczej nie ma co liczyć.

Choć zaprezentowane zdjęcia nie są zbyt ostre, to widać na nich, że telefon przypomina z wyglądu Xperię arc HD. Wcześniej wiele smartonów SE z Androidem wyglądało podobnie. Czy w najbliższej przyszłości czeka nas to samo? Chyba lepsza byłaby różnorodność w kwestii wyglądu niż ogólna zmiana designu co kilkanaście miesięcy.

Źródło: Xperia Blog

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)