Facebook wciąż pracuje nad własnym smartfonem

Informacje o planach stworzenia smartfona z logo Facebooka nie są nowe. Wieści te już rok temu były szeroko komentowane przez wiele serwisów, jednak wszystko ucichło, gdy pojawiły się Salsa i ChaCha – pseudofacebookowe modele HTC. Wiele wskazuje na to, że nie jest to ostanie słowo w tej kwestii.

Informacje o planach stworzenia smartfona z logo Facebooka nie są nowe. Wieści te już rok temu były szeroko komentowane przez wiele serwisów, jednak wszystko ucichło, gdy pojawiły się Salsa i ChaCha – pseudofacebookowe modele HTC. Wiele wskazuje na to, że nie jest to ostanie słowo w tej kwestii.

Najnowsze doniesienia serwisu AllThingsD wskazują, że ostatnie tajwańskie smartfony o tanecznych nazwach nie są tym, czego powinniśmy oczekiwać od prawdziwego telefonu Facebooka. Trudno się z tym nie zgodzić: umieszczenie dodatkowego, niebieskiego przycisku u dołu obudowy to nie przełom. Czego powinniśmy się spodziewać?

Zagraniczny serwis sugeruje, że najnowszy model będzie smartfonem Facebooka z krwi i kości. Za produkcję odpowiedzialne będzie HTC. Społecznościowy gigant rozważał podobno współpracę z Samsungiem, jednak pozostał przy Tajwańczykach, którym powierzył stworzenie hardware'u dla smartfona o kodowej nazwie Buffy.

Bazą dla systemu operacyjnego nowego urządzenia ma być Android. Według zapowiedzi nie będzie to jednak tradycyjna wersja systemu znana z większości smartfonów na nim pracujących. Najprawdopodobniej platforma doczeka się tak dużych zmian jak na tablecie Amazonu Kindle Fire. HTC oraz Facebook pracują nad jeszcze większym ukorzenieniem portalu społecznościowego w systemie, chcą także pozwolić deweloperom na tworzenie aplikacji w języku HTML5.

Facebook coraz częściej wybiega poza granice zwykłego serwisu społecznościowego. Nic więc dziwnego, że firma zamierza się rozwijać również na rynku mobilnym. Czy smartfon Marka Zuckerberga ma szansę stać się hitem? Na te i inne przemyślenia będziemy mieć sporo czasu, zważywszy na to, że urządzenie może zadebiutować na rynku dopiero za rok. Komentarze są do Waszej dyspozycji.

Źródło: AllThingsD