Lenovo Vibe Z - 5,5‑calowy phablet ze świetną specyfikacją i ciekawym etui
Firma Lenovo zaprezentowała dziś topowy model o nazwie Vibe Z. Czym wyróżnia się na tle pozostałych phabletów?
Urządzenie ma do zaoferowania podzespoły z najwyższej półki. Pierwsze skrzypce gra tutaj ekran IPS, który cechuje się przekątną 5,5 cala i rozdzielczością FullHD, dzięki czemu zagęszczenie pikseli wynosi 400 punktów na cal. Sercem telefonu jest natomiast Snapdragon 800 (4 x 2,3 GHz), który w połączeniu z grafiką Adreno 330 i 2 GB pamięci RAM powinien się przełożyć na jego wydajną pracę.
Producent dość duży nacisk przyłożył do aspektu fotograficznego, gdyż na pokładzie Vibe'a Z znalazł się aparat Sony IMX135 z 13-megapikselową matrycą Exmor-RS o wielkości 1/3.06" i obiektywem o jasności f/1.8. Lenovo zapewnia, że aparat radzi sobie z wykonywaniem świetnej jakości zdjęć nawet w słabych warunkach oświetleniowych, w czym dodatkowo pomaga podwójna dioda doświetlająca. Z kolei przednia kamerka o rozdzielczości 5 Mpix wyróżnia się szerokokątnym obiektywem obejmującym 84°.
Niestety producent nie zdradził jeszcze żadnych szczegółów na temat zastosowanej pamięci czy też pojemności baterii. Wiadomo jedynie, że phablet ma dwa sloty na karty SIM, a kontrolę nad nim sprawuje zmodyfikowana wersja Androida.
Ciekawie prezentuje się przygotowane z myślą o tym urządzeniu etui, które nasuwa skojarzenia z pokrowcami S View Cover Samsunga czy też QuickWindow LG. Lenovo postanowiło jednak udoskonalić rozwiązanie konkurentów, dzięki czemu na powierzchni etui - oprócz okienka oferującego wygodny dostęp do powiadomień - znalazł się także czuły na dotyk pasek, który umożliwia odbieranie i odrzucanie połączeń bez konieczności odsłaniania ekranu.
W konkurencyjnych pokrowcach możliwe jest to za pomocą ulokowanych w ich górnej części okienek, jednak sięganie tak wysoko kciukiem jest średnio wygodne (zwłaszcza w przypadku phabletów). Propozycja Chińczyków zdaje się być zatem całkiem ergonomiczna i cieszy mnie fakt, że - mimo mody na flip covery - niemal wszyscy producenci starają się nie kopiować bezmyślnie obecnych już na rynku rozwiązań, tylko nieustannie je udoskonalać.
Trzeba przyznać, że Vibe Z prezentuje się niezwykle interesująco, lecz Lenovo nie podzieliło się z nami niestety planami związanymi z jego ceną, dostępnością i datą rynkowej premiery.
