Znany operator uratuje producenta BlackBerry?

Kiedyś produkty kanadyjskiej firmy RIM były symbolem biznesowego sprzętu. Rosnąca konkurencja ze strony pozostałych producentów sprawiła, że nawet dodatkowe usługi RIM nie przyciągają użytkowników, a terminale nie sprzedają się dobrze. Firma nie radzi sobie również na rynku tabletów. Czy ratunkiem dla BlackBerry jest zewnętrzny inwestor? Mówi się, że zakupem zainteresowany jest operator Vodafone. Ile w tym prawdy?

BlackBerry (fot. na lic. CC; Flickr.com/by » Zitona «)
BlackBerry (fot. na lic. CC; Flickr.com/by » Zitona «)
Paweł Żmuda

07.10.2011 | aktual.: 07.10.2011 13:54

Ostatnie wyniki finansowe RIM nie napawają optymizmem. Smartfony BlackBerry sprzedają się coraz gorzej, a PlayBook nie okazał się rynkowym hitem. Zła kondycja firmy sprawiła, że już od dłuższego czasu jej akcje mocno spadają. Gdy w Sieci pojawiła się plotka o tym, że RIM może zostać przejęty przez Vodafone, akcje spółki poszły do góry. W ciągu ostatnich dni kurs skoczył z poziomu nieco ponad 20 dolarów do ceny 24,42 dolara za akcję.

Kurs RIM (fot. yahoo.com)
Kurs RIM (fot. yahoo.com)

Czy brytyjska firma faktycznie może przejąć producenta BlackBerry?

Plotka o przejęciu przez Vodafone wzbudziła zachwyt wśród inwestorów. Firma jest telekomunikacyjnym gigantem mającym 45% udziałów w amerykańskim Verizon Wireless oraz operatorem obecnym na 30 różnych rynkach. W kolejnych 40 krajach ma podpisane umowy z lokalnymi sieciami komórkowymi.

Należy pamiętać, że wzrost kursu może być tylko spekulacją. Szanse na to, że operator przejmie producenta telefonów, są niewielkie. Mimo lepszej kondycji na parkiecie analitycy nie polecają zakupu akcji RIM. "Nie daję zbyt dużej wiary spekulacjom o przejęciu", podkreśla analityk Jeff Fidacaro z firmy Susquehanna International Group, która wydała ostatnio negatywną rekomendację dla RIM.

Komentarza w sprawie plotek odmawia zarówno rzecznik Vodafone Simon Gordon, jak i Marisa Conway z RIM.

Wygląda na to, że jedyną szansą dla BlackBerry jest odejście od sprzedaży biznesowych terminali i skupienie się na zwykłych użytkownikach, którzy chętnie kupią atrakcyjne smartfony. RIM ma zamiar zrealizować taki scenariusz, a głównym atutem będzie platforma QNX, w której rozwój mocno zaangażowany jest kanadyjski producent. Na efekty reorganizacji trzeba będzie jednak poczekać przynajmniej do przyszłego roku.

Źródło: wsj

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)