Użytkownicy iPhone'ów bardzo lojalni, HTC - mniej, Nokii - najmniej

Przywiązanie do marki to dla producentów sprzętu istotny wskaźnik - nikt przecież nie lubi, gdy klient wzmacnia konkurencję. Z badań przeprowadzonych w USA przez UBS wynika, że powody do zadowolenia może mieć Apple, który wyprzedza konkurencję o kilka długości.

Zadowolonych z produktów z jabłuszkiem jest aż 89% ich użytkowników. Zastanawiająca jest natomiast przewaga nad zajmującym drugie miejsce HTC, wobec którego lojalność deklaruje 39% ankietowanych - dystans do lidera wynosi zatem ponad 100%. Różnice na kolejnych pozycjach są już mniejsze. Z produktów BlackBerry zadowolona jest jedna trzecia osób (jeszcze półtora roku temu wskaźnik wynosił 62%). kolejne miejsca zajmują Samsung (28%) i Motorola (25%). Marką, wobec której klienci deklarują najmniejszą lojalność, jest Nokia - 24%.

O ile nie zaskakuje pierwsza pozycja Apple'a oraz drugie miejsce szybko zdobywającego uznanie HTC, o tyle zastanawiać może zaledwie czwarte miejsce Samsunga, który chce być największym światowym sprzedawcą telefonów. Wyniki badania świadczą też o znużeniu użytkowników Nokią. Ciekawe, czy nadchodzące słuchawki z Windowsem odwrócą ten niekorzystny trend.

W związku z nie najlepszymi wynikami można się spodziewać dalszego spadku pozycji RIM, zwłaszcza że w poprzednim badaniu firma uzyskała przeszło 30% punktów więcej. W badaniu UBS zabrakło koreańskiego LG - czyżby jego komórki nie cieszyły się uznaniem klientów? Nie wiadomo też, co stanie się z Motorolą po przejęciu jej przez Google'a. Teoretycznie produkty firmy z Chicago powinny być bardziej dopracowane, a ich marketing bardziej sprawny. Czy tak będzie, pokażą najbliższe miesiące.

Przywiązanie do Androida deklaruje 60% użytkowników smartfonów z systemem Google'a (około dwóch razy więcej niż wyniki poszczególnych marek produkujących tego typu słuchawki). Jednocześnie 31% klientów nie miałoby nic przeciwko temu, aby ich kolejnym telefonem był iPhone. Dla porównania, zaledwie co dziesiąty użytkownik smartfona Apple'a zamieniłby go na inny model.

UBS sprawdził też, jaki wpływ na wybór firmy ma dostępność aplikacji. Czynnik ten uznaje za ważny 30% badanych, czyli niewiele. 69% osób przyznało, że na pobrane programy wydało mniej niż 25 dolarów. Przy zmianie platformy problem stanowi to, że licencji zakupionych aplikacji nie można przenieść na inny system, nawet jeśli dostępna jest na niego kompatybilna wersja aplikacji.

Źródło: Apple Insider