Coraz gorsza sytuacja Google'a w sporze z Oracle
Przejęcie Motoroli i zakup patentów firmy IBM przez Google'a świadczą o tym, jak ważne są patenty dla rozwoju Androida. Niestety, nie wszystkie sprawy idą po myśli giganta z Moutain View: firma otrzymała właśnie poważny cios w batalii dotyczącej wykorzystania Javy w Androidzie.
16.09.2011 | aktual.: 16.09.2011 16:19
Przejęcie Motoroli i zakup patentów firmy IBM przez Google'a świadczą o tym, jak ważne są patenty dla rozwoju Androida. Niestety, nie wszystkie sprawy idą po myśli giganta z Moutain View: firma otrzymała właśnie poważny cios w batalii dotyczącej wykorzystania Javy w Androidzie.
Oracle oskarżył Google'a o to, że w wirtualnej maszynie Dalvik złamał on prawa patentowe do Javy. Batalia prawna ciągnie się już od dłuższego czasu. Niestety, sędzia William Alsup prowadzący sprawę zdecydował właśnie, że linia obrony giganta z Moutain View jest bezzasadna.
Prawnicy z Moutain View przekonywali, że obydwa środowiska można porównywać jedynie jako całość, a części kodu pochodzące z Javy nie mają dla sporu istotnego znaczenia. Sędzia odrzucił wszystkie argumenty Google'a, m.in. ten, że twórca Javy - Sun Microsystems - bez problemu zgodziłby się na wykorzystanie jej bez licencji. Na pocieszenie sąd zadecydował, że prawami patentowymi nie mogą być objęte... nazwy poszczególnych plików.
Orzeczenie nie oznacza końca sporu, jednak jest ciosem dla Google'a. Teraz firma Oracle będzie mogła domagać się ogromnego odszkodowania i sporych opłat licencyjnych od Mountain View. W najgorszym wypadku może dojść nawet do wycofania smartfonów z Androidem z rynku amerykańskiego.
Nie tak dawno William Alsup zmusił prezesów obydwu firm do rozpoczęcia negocjacji na najwyższym szczeblu. Wkrótce spotkają się Larry Page z Google'a i Larry Ellison z Oracle. Nie będą to łatwe rozmowy.
Źródło: fosspatents • electronista