Smartfon Tonino Lamborghini z Androidem, czyli Murciélago z silnikiem Poloneza

Smartfon Tonino Lamborghini z Androidem, czyli Murciélago z silnikiem Poloneza

Tonino Lamborghini TL700 (fot. hi-tech.mail.ru)
Tonino Lamborghini TL700 (fot. hi-tech.mail.ru)
Paweł Żołyniak
11.06.2012 15:00, aktualizacja: 11.06.2012 17:00

Włoskie Tonino Lamborghini postanowiło podążyć ścieżką wyznaczoną przez Porsche Design i zainwestować w mobilne urządzenia. Pod koniec sierpnia w Rosji mają zadebiutować trzy złote telefony i tablet tej marki. Czy luksusowe telefony mają jeszcze sens?

Włoskie Tonino Lamborghini postanowiło podążyć ścieżką wyznaczoną przez Porsche Design i zainwestować w mobilne urządzenia. Pod koniec sierpnia w Rosji mają zadebiutować trzy złote telefony i tablet tej marki. Czy luksusowe telefony mają jeszcze sens?

Pierwsze dwa modele to featurephone'y zrobione ze złota i krokodylej skóry. Mają identyczny wygląd, ale różnią się parametrami i ceną.

Tonino Lamborghini Spyder (fot. hi-tech.mail.ru)
Tonino Lamborghini Spyder (fot. hi-tech.mail.ru)

TL688 Spyder jest wyposażony w 2-calowy ekran o rozdzielczości QVGA (320 x 240 pikseli), aparat 3 Mpix i mniejszą kamerę z przodu telefonu. Prawdopodobnie Spyder nie będzie miał wejścia na kartę microSD, więc jego użytkownicy będą musieli się zadowolić 4 GB pamięci wbudowanej. Telefon wyceniono na 60-70 tys. rubli, czyli około 6246-7287 zł. To całkiem dużo, biorąc pod uwagę to, że urządzenie nie wspiera nawet standardów 3G, a jedynie GPRS/EDGE.

Tonino Lamborghini TL700 (fot. hi-tech.mail.ru)
Tonino Lamborghini TL700 (fot. hi-tech.mail.ru)

Kolejny Spyder, oznaczony numerem TL820, ma nieco większy ekran (2,4") i czterokrotnie większą rozdzielczość VGA (640 x 480 pikseli). Na pokładzie znajduje się 1 GB pamięci wbudowanej z możliwością rozszerzenia jej do 16 GB (za pomocą kart microSD). Spyder 2 ma też aparat 5 Mpix i baterię o pojemności 1200 mAh. Jego cena będzie wynosiła około 80000 rubli (około 8328 zł).

Tonino Lamborghini TL700 (fot. hi-tech.mail.ru)
Tonino Lamborghini TL700 (fot. hi-tech.mail.ru)

Jedyny smartfon spośród zaprezentowanej trójki to TL700. Za cenę 90000 rubli (9369 zł) będzie można dostać komórkę z 3,7-calowym wyświetlaczem z szafirowego szkła (ten sam materiał co w Motoroli Aura). Ekran będzie pracować w rozdzielczości WVGA (800 x 480 pikseli). Na pokładzie ma się znajdować Android 2.3 Gingerbread. Niestety, nie ujawniono dokładnych danych dotyczących procesora, wiadomo jedynie, że będzie to chipset Qualcomm. TL700, podobnie jak oba Spydery, jest wykonany ze złota i skóry krokodyla.

Tonino Lamborghini TL700 (fot. hi-tech.mail.ru)
Tonino Lamborghini TL700 (fot. hi-tech.mail.ru)

Tonino Lamborghini nie ograniczyło się tylko do telefonów i na sklepowych półkach pojawi się również L2800, czyli tablet oparty na Androidzie. Obecnie jest to Gingerbread, ale prawdopodobnie w wersji finalnej urządzenia pojawi się już Ice Cream Sandwich. L2800 został wyposażony w 9,7-calowy wyświetlacz z szafirowego szkła o rozdzielczości 1024 x 768 pikseli. Tablet będzie napędzał układ Qualcomma o taktowaniu 1,2 GHz, wspomagany przez 512 MB pamięci RAM.

Tonino Lamborghini L2800 (fot. hi-tech.mail.ru)
Tonino Lamborghini L2800 (fot. hi-tech.mail.ru)

L2800 nie ma złoceń ani elementów skórzanych, ale wygląda ładnie i sprawia wrażenie solidnego. Brak luksusowych materiałów wpłynął na cenę, która ma wynosić 75 tys. rubli, czyli około 7800 zł. Koszt ten po trosze tłumaczy zastosowanie tak dużego ekranu z szafirowego szkła.

Tonino Lamborghini L2800 (fot. hi-tech.mail.ru)
Tonino Lamborghini L2800 (fot. hi-tech.mail.ru)

Co prawda telefony tego typu są kierowane do wąskiej grupy (bogatych) fanów marki, ale zastanawiam się nad sensem tworzenia takich urządzeń. Oczywiście ich głównym celem jest zapewnienie odpowiedniego prestiżu poprzez połączenie luksusowych materiałów, nietypowego designu oraz umieszczeniu logo znanej marki.

Warto zauważyć, że branding urządzenia kończy się właściwie na obudowie - twórcy nie pokusili się nawet o dedykowany motyw systemu, jak było w designerskim smartfonie Prada 3.0 by LG. Wydanie kilku tysięcy złotych na telefon o tak słabych parametrach i nieobsługujące 3G wydaje się pomyłką. Widać zresztą, że ostatnio tego typu urządzenia nie cieszą się zbyt dużą popularnością. Szczególnie gdy popatrzy się na luksusową markę Nokii - Vertu, które ma być sprzedane.

Coraz częściej bogaci sięgają po kolejne luksusowe edycje iPhone'ów, które po prostu stają się bardziej trendy. Według mnie opisane wyżej telefony są jak Murciélago z silnikiem Poloneza, a chyba nie o to chodzi Tonino Lamborghini. Biorąc jednak pod uwagę rynek, na który kierowane są komórki (znani z przepychu bogaci Rosjanie), z pewnością firmie uda się sprzedać co najmniej kilka sztuk.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)