Masz numer w Orange? Dobra wiadomość - możesz już korzystać z ViLTE

Masz numer w Orange? Dobra wiadomość - możesz już korzystać z ViLTE

Orange udostępnił Polakom nową usługę (Pavlo Gonchar/SOPA Images/LightRocket via Getty Images)
Orange udostępnił Polakom nową usługę (Pavlo Gonchar/SOPA Images/LightRocket via Getty Images)
Źródło zdjęć: © GETTY | SOPA Images
Miron Nurski
08.08.2023 18:04

Zgodnie z zapowiedziami, dostępność technologii ViLTE - zarezerwowanej dotychczas dla użytkowników Flexa - została rozszerzona o wszystkich klientów Orange.

Tak jak technologia VoLTE pozwala na prowadzenie rozmów głosowych w ramach sieci 4G, tak ViLTE umożliwia analogiczną realizację połączeń wideo. Rozwiązanie to nazywane jest umownie "FaceTime'em na Androida".

Dotychczas wideorozmowy w Orange realizowane były w ramach sieci 3G (która jest stopniowo wyłączana). Przesiadka na 4G zachowuje istniejące zalety, a przy tym dokłada sporo nowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Orange wylicza, że połączenia wideo przez ViLTE:

  • cechują się wyższą jakością obrazu i dźwięku;
  • realizowane są szybciej;
  • nie zużywają pakietu danych;
  • zużywają nawet 30 proc. mniej energii niż komunikatory internetowe;
  • nie wymagają do działania żadnych dodatkowych aplikacji i kont;
  • są bezpieczne;
  • nie są dodatkowo płatne (połączenia wideo są rozliczane jak zwykłe rozmowy głosowe).

Połączenia wideo w nowym standardzie można realizować w zasięgu LTE lub Wi-Fi.

Aby korzystać z ViLTE, konieczny jest numer w Orange, karta SIM 4G i telefon obsługujący VoLTE. Listę kompatybilnych smartfonów znajdziecie tutaj; znajduje się na niej większość smartfonów z Androidem, które trafiły na rynek w ostatnich kilku latach. Z dużych marek technologią ViLTE zainteresowany nie jest jedynie Apple, który rozwija konkurencyjny standard FaceTime.

Połączenia ViLTE można realizować z poziomu domyślnego dialera. Wystarczy kliknąć przycisk z kamerą zamiast słuchawki. Aktualnie rozmowy wideo przez 4G mogą prowadzić między sobą klienci sieci Orange oraz Play.

Miron Nurski, redaktor prowadzący Komórkomanii

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (16)