Xiaomi Mi 10T oficjalnie. Potężny flagowiec w rozsądnej cenie

Xiaomi Mi 10T to tańsza alternatywa dla flagowego Mi 10, oferująca przy okazji większą baterię i ekran o wyższej częstotliwości odświeżania.

Nowy smartfon Xiaomi dostępny jest w wariantach Mi 10T oraz Mi 10T Pro. Różni je jedynie zastosowany aparat główny, a reszta wyposażenia jest taka sama.

6,67-calowy panel wyświetla obraz w rekordowych 144 kl/s, co jest gwarancją wyjątkowo płynnych animacji. W celu oszczędzania energii częstotliwość obrazu ma być automatycznie regulowana w zakresie 30-144 Hz, w zależności od aktualnie wyświetlanych treści. Producent chwali się też algorytmem MEMC, który ma zwiększać liczbę klatek na sekundę we wszystkich odtwarzanych filmach.

Xiaomi poszło jednak na kompromis stosując matrycę LCD, a nie znanego z podstawowej Mi-dziesiątki AMOLED-a. W rogu ekranu wylądował pojedynczy otwór z aparatem do selfie.

Czujnik oświetlenia zaimplementowano zarówno z przodu, jak i z tyłu. Ma to zapewnić dokładniejsze dostosowanie jasności ekranu do aktualnie panujących warunków.

Zarówno przód, jak i tył pokryto szkłem Gorilla Glass 5. Ramka jest aluminiowa, a obecny na niej przycisk zasilania zintegrowano z czytnikiem linii papilarnych. Najpewniej w odpowiedzi na aktualną sytuację epidemiologiczną Xiaomi dorzuca do zestawu antybakteryjną folię na ekran i etui.

Obie wersje Xiaomi Mi 10T mają także głośniki stereo oraz wysokiej jakości silnik wibracyjny, odziedziczony po droższych modelach.

Tylny panel wariantu Pro skrywa:

• aparat główny 108 Mpix z przysłoną f/1,69 i optyczną stabilizacją obrazu;
• aparat 13 Mpix z obiektywem ultraszerokokątnym f/2,4;
• aparat 5 Mpix z obiektywem makro.

W zwykłym Mi 10T aparat główny ma niższą rozdzielczość 64 Mpix i jest pozbawiony optycznej stabilizacji obrazu. To jedyna różnica dzieląca te modele.

Xiaomi szczyci się implementacją wielu fotograficznych funkcji. Samych trybów odpowiedzialnych za robienie zdjęć z długim czasem naświetlania jest aż 6. Służą do uwieczniania ruchomych tłumów, rozmytej wody, nocnego nieba, ruchu gwiazd, świateł samochodów oraz malowania światłem.

Xiaomi Mi 10T i 10T Pro mają też funkcję odpowiedzialną za podmianę nieba na zdjęciach, a nawet dodanie efektów pogodowych czy fajerwerków.

Tryb klonowania ludzi działa zarówno w trybie foto, jak i wideo.

Tryb Vlog pozwala na kręcenie efektownych filmów z gotowymi podkładami muzycznymi, filtrami i efektami przejść. Do wyboru jest 7 różnych szablonów.

Istnieje też możliwość kręcenia filmów z użyciem przedniej i tylnej kamery jednocześnie. Oba aparaty potrafią też kręcić wideo poklatkowe.

Rejestracja filmów 8K także jest możliwa. Z kolei tryb slow-motion działa maksymalnie w 120 kl/s.

Sercem smartfonów jest topowy Snapdragon 865, który jest zintegrowany z modemem 5G i wspierany przez 8 GB pamięci RAM. Pamięć wewnętrzna wykorzystuje superszybki standard UFS 3.1.

Wbudowany akumulator ma pojemność aż 5000 mAh. Można go ładować przewodowo z mocą 33 W. Xiaomi szczyci się zastosowaniem technologii, które mają wydłużyć żywotność baterii.

Pełna specyfikacja prezentuje się tak:

Android 10 przykryty jest oczywiście najnowszym interfejsem MIUI 12.

Ceny na naszym kontynencie prezentują się tak:

• Mi 10T (6/128 GB) - 499 euro (ok. 2270 zł);
• Mi 10T (8/128 GB) - 549 euro (ok. 2500 zł);
• Mi 10T Pro (8/128 GB) - 599 euro (ok. 2720 zł);
• Mi 10T Pro (8/256 GB) - 699 euro (ok. 3180 zł).

Sprzedaż w pierwszych krajach ma ruszyć w październiku. Szczegóły na temat cen i dostępności w Polsce mają zostać ujawnione w późniejszym terminie.

Zobacz także: