iPody były do niedawna jednym z najlepszych źródeł zysku dla Apple. Jednak większość analityków, zarówno tych najlepszych jak również amatorów, przepowiada szybki kres odtwarzaczom firmy z Cupertino. Dlaczego?
Choć Apple kontroluje ponad 70 procent rynku różnego rodzaju MP3, to iPoda czeka szybki koniec. Wiąże się to przede wszystkim z tym, że iPod dziś nie jest już niczym oryginalnym. Wszystkie funkcje iPodów, a zwłaszcza iPoda touch, zawiera iPad lub iPhone.
Większość ludzi, chcąc posłuchać muzyki, nie zabiera ze sobą iPoda, tylko włącza muzykę w telefonie. Niestety iPod w tym wypadku stanowi po prostu dodatkowy bagaż w kieszeni. Sprzedaż iPodów spadła ostatnio o 7,2 procent. Wszystko wskazuje więc na to, że jeżeli firma Steva Jobsa nie wymyśli żadnych innowacji dla iPodów, będziemy musieli się z nimi szybko pożegnać.
Nie wiem jak Wy, ale ja również wolałbym kupić iPhone’a zamiast taszczyć w kieszeni i iPoda i jakiś inny telefon. Ciekawi mnie, czy gigant z Cupertino naprawdę zrezygnuje z produkcji iPodów. Do tej pory np. iPod touch był dobrą alternatywą droższego iPhone’a, zwłaszcza dla mniej zamożnych klientów.
Z drugiej strony, jeśli Apple planuje wycofać iPoda ze sprzedaży, może czeka nas kolejna innowacja na rynku mobilnym? Czyżby producent chciał zaprezentować całkiem nowy sprzęt? A co Wy chcielibyście zobaczyć na kolejnej konferencji Apple?
Źródło: cultofmac
