Dwie gry na Androida które wykorzystają układ Tegra 2 [wideo]

Dwie gry na Androida które wykorzystają układ Tegra 2 [wideo]

Dwie gry na Androida które wykorzystają układ Tegra 2 [wideo]
Zbyszek Kowal
26.03.2011 13:04, aktualizacja: 26.03.2011 14:04

Coraz więcej dobrych i wymagających dla sprzętu gier pojawia się w Android Markecie. Producenci coraz chętniej bowiem sięgają po wsparcie takich nowinek jak moc dwurdzeniowego mobilnego procesora Tegra 2.Poznajcie dwie nowe gry, które z takich zasobów korzystają.

Poniżej prezentujemy dwie pozycje, które całkiem niepostrzeżenie wślizgnęły się do Android Marketu. Oczywiście nie jest nigdzie powiedziane, że do działania potrzebują tylko i wyłącznie telefonów wyposażonych w układ Tegra 2, ale to właśnie na dwurdzeniowcach prezentują się najlepiej.

Beware of the Bad Seed

Bardzo ciekawa wariacja na temat klasycznego whack-a-mola, czyli gry w której gracz stukał młotkiem w głowy kretów. Tutaj zamiast krecich norek mamy doniczki, z których wyrastają roślinki. Te złe musimy oczywiście stuknąć palcem. Twórcy zaimplementowali trzy tryby rozgrywki: Arcade, Time Attack oraz Tick Tac Toe. Największą uwagę przykuwa jednak trójwymiarowe renderowanie. Grę możecie pobrać z Android Marketu za niecałe 6 zł.

No Gravity

Drugą gra podobnie jak pierwsza pochodzi od tego samego producenta - realtech VR. No Gravity jest androidową wersją gry o tym samym tytule jaka pojawiła się na Playstation Portable. Zasiadamy za sterami statku kosmicznego wykonując szereg ciekawych misji w kosmosie. Ciekawostką jest informacja, że gra obsługuje takie rozdzielczości jak 480x320, 800x480, 854x480, 1024x600, 1024x768, 1280x800. Ten smaczny kąsek możecie pobrać z Android Marketu za cenę 8,5 zł.

Jak zwykle zachęcam do komentowania pod wpisem. Jeżeli znacie jakieś inne fajne pozycje, który wykorzystując moc układu Tegra 2 to zostawcie nam o tym informacje w komentarzu. Miłego grania!

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)