BlackBerry Torch 9800 - pierwsze wrażenia

BlackBerry Torch 9800 - pierwsze wrażenia

BlackBerry Torch 9800 - pierwsze wrażenia
Krzysztof Laber
25.12.2010 19:03, aktualizacja: 25.12.2010 20:03

Zapraszam na szybki przegląd telefonu BlackBerry Torch, najnowszego terminalu firmy RIM, którym kanadyjski producent próbuje wśliznąć się tylnymi drzwiami na rynek smartfonów z dotykowym ekranem. Czy mu się to uda?

Wykonanie

Obudowa Torcha to naprawdę najwyższa półka wśród wszystkich dostępnych na rynku smartfonów. RIM nie poszedł na żadne kompromisy.

Tył telefonu zrobiono z antypoślizgowego tworzywa, gumowanego i mającego karbowania ułatwiające trzymanie telefonu w dłoni. Zalety tego rozwiązania zauważa się już po kilku minutach użytkowania podczas pisania na fizycznej klawiaturze. W trakcie wciskania fizycznych klawiszy solidne podparcie jest po prostu niezbędne.

Krawędź górna, dolna oraz ramka dookoła wyświetlacza to elementy metalowe, solidne, w bardzo ładnym, stalowo-szarym kolorze.

Ekran pokrywa solidna szybka z hartowanego szkła, a poniżej znajdziemy panel z przyciskami oraz umieszczonym centralnie dotykowym trackpadem.

Wyświetlacz

Niestety trudno powiedzieć coś dobrego na jego temat, może poza jedną rzeczą. Telefon doskonale reaguje na dotyk, poza tym jest on po prostu przeciętny.

Rozdzielczość tego pojemnościowego wyświetlacza wynosi 480 x 360. Jest to namacalnie za niska gęstość pikseli, by zadowolić nawet niezbyt wymagających fanów smartfonów. Wyświetlacz wypada słabo w porównaniu ze wszystkimi tegorocznymi high-endowymi komórkami. Biele są nieco żółtawe, a wyświetlane krągłości są pełne dobrze widocznych "ząbków".

Dlaczego w tak drogiej komórce zainstalowano tak słaby wyświetlacz? Zdania są podzielone, jednak najsensowniejszym wytłumaczeniem jest dbałość firmy RIM o wsteczną kompatybilność aplikacji.

Klawiatura

Pod ekranem znajduje się pełnowymiarowa klawiatura QWERTY. Element odpowiedzialny za wysuwanie klawiatury działa całkiem poprawnie. Klawiatura wysuwa się z pewnym oporem, który jednak nie jest na tyle duży, by sprawiać jakiekolwiek kłopoty. Oba elementy telefonu przylegają do siebie z niewielkim luzem. Nie spodziewajcie się jednak "latania" klawiatury we wszystkie strony - element wysuwający klawiaturę to naprawdę solidny mechanizm.

BlackBerry Torch, jak przystało na telefon dotykowy z prawdziwego zdarzenia, można używać również ze złożoną klawiaturą. Oferuje on całkiem dobrze przemyślaną i nieźle działającą klawiaturę ekranową. Jednak biorąc pod uwagę obecność świetnie działających klawiszy fizycznych, klawiatura ekranowa nie będzie zbyt często eksploatowana.

Aparat

5-megapikselowa kamera, którą znajdziemy w najnowszej komórce firmy RIM, została uzbrojona w autofocus i diodową lampę błyskową. Aparat robi przyzwoite zdjęcia, nieco gorsze od tych wykonanych Samsungiem Galaxy S, ale lepsze niż fotografie utrwalone aparatem LG Swift 7. Podobnie wideo kręcone za pomocą BlackBerry Torch raczej zadowala. Jako bonus otrzymujemy fizyczny spust migawki.

System

O ile obudowa oraz pozostałe komponenty telefonu w mniejszym lub większym stopniu były już obecne we wcześniejszych telefonach firmy RIM, o tyle najnowszy system operacyjny BlackBerry był dla wszystkich zagadką.

Szósta odsłona BlackBerry OS przynosi kilka przyjemnych nowości. Niebawem, przy okazji pełnego przeglądu BlackBerry Torch, będzie możliwość napisania o nich nieco szerzej. W tym miejscu wypada jedynie zaznaczyć, że w nowym systemie firma RIM wprowadziła bardzo ścisłą integrację telefonu z portalami społecznościowymi, takimi jak Twitter czy Facebook, oraz komunikatorami.

Firma RIM, goniąc konkurencję, postanowiła również rozwinąć sferę multimediów swojego mobilnego systemu. Uczyniła to na tyle dobrze, że pewne rozwiązania, z synchronizacją muzyki poprzez WiFi na czele, są obecnie bezkonkurencyjne.

Podsumowanie

To zaledwie kilka zdań na temat tego nieco innego smartfona. Dlaczego nieco innego? Postaram się rozwinąć ten temat w pełnym teście telefonu, a właściwie terminala BlackBerry Torch. Czy to dobry telefon? Raczej tak, ale zdecydowanie nie jest komórką dla każdego. Użytkownicy starszych terminali BlackBerry docenią jego prostotę. Ci, którzy zetkną się z nim po raz pierwszy, raczej wytkną mu złożoność opcji i ustawień. Każdy z kolei doceni pewne zalety, których próżno szukać u konkurencji. Przeczytajcie pełną recenzję, a przekonacie się, czy to telefon dla Was.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)