Mogłoby się wydawać, że firma LG odpuściła rywalizację z takimi gigantami, jak Samsung, Nokia czy HTC o rząd dusz miłośników zaawansowanych smartfonów. Nic bardziej mylnego - była to tylko cisza przed burzą. W tym czasie w laboratoriach LG powstał LG Swift 7 - zaskakująca wykonaniem, prostotą i funkcjonalnością komórka z Windows Phone 7 na pokładzie.
Zaznaczam, że to tylko pierwsze wrażenia z użytkowania tego telefonu. Choć Swift 7 jest w mojej kieszeni już kilka dni, ciągle jestem pod wrażeniem. Na wstępie jednak mała uwaga: jak zapewne wszyscy wiecie, duszą najmłodszego dziecka LG jest system operacyjny Windows Phone 7. Poniższy przegląd będzie dotyczył jedynie samego telefonu, nie napiszę o działaniu nowego mobilnego systemu Microsoftu.
Na całościowy test LG Swift 7 zapraszam niebawem, podobnie z resztą na pełny przegląd Windows Phone 7. Zapewniam, że będzie o czym czytać. Tymczasem pierwsze wrażenia z użytkowania LG Swift 7.
Wymiary i waga
Telefon nie jest duży, zwłaszcza jeśli porówna się go z Samsungiem Galaxy S, za to dość ciężki. Specyfikacja mówi sama za siebie: 157 gramów LG przy 119 gramach Galaxy S to całkiem spora różnica. Nie jest to zarzut - dzięki swej wadze LG pewnie leży w dłoni, ale nie jest na tyle ciężki, by wypychał kieszenie.
Wygląd i obudowa
Telefon został bardzo ładnie zaprojektowany - obłości i skosy górnej i dolnej krawędzi, półokrągły, jednolity panel z przyciskami pod wyświetlaczem zdecydowanie trafiają w mój gust. Przyciski głośności są niemal idealnie wkomponowane w obudowę, wystają tak nieznacznie, że prawie tego nie widać, ale zarazem na tyle wyraźnie, że są świetnie wyczuwalne. Równie dobre wrażenie robi przycisk „power” wykonany z błyszczącego plastiku. Został on zamocowany pośrodku górnej krawędzi zrobionej z matowego plastiku. Prawie niewidoczny, za to świetnie wyczuwalny.
Pochwały dla projektantów Swift 7 należą się również za takie elementy, jak maskownica głośnika na przednim panelu telefonu oraz zaślepka portu microUSB. Port ten zasłania zwykła plastikowa zaślepka, którą należy podważyć paznokciem, by móc podłączyć telefon do kabla USB. Elementy są jednak doskonale dopasowane do siebie, nie ma luzów ani zbędnych szczelin.
Cała obudowa wykonana jest z plastiku, a w zasadzie prawie cała - klapka pokrywająca baterie jest metalowa. Zrobiono ją ze szczotkowanego aluminium. Tworzywo stanowiące budulec pozostałej części obudowy sprawia wrażenie odpornego na zarysowania i solidnego.
Jedyny element, który w moim odczuciu nie pasuje do reszty, to oprawa wizjera aparatu fotograficznego zamocowana na aluminiowej pokrywie baterii. Moim zdaniem można było zastosować dziesiątki lepiej wyglądających rozwiązań, niestety, postawiono na takie rodem ze starszych i znacznie tańszych komórek.
Z drugiej strony należy zaznaczyć, że wizjer aparatu leży bezpiecznie we wgłębieniu i jest całkowicie odporny na przypadkowe zarysowania. Pod tym względem LG zdecydowanie wygrywa ze znacznie bardziej eleganckim rozwiązaniem Samsunga Galaxy S, którego szkiełko pokrywające aparat jest jednym z bardziej narażonych na porysowanie elementów całej obudowy.
Panel z przyciskami
Na pierwszy rzut oka panel pod wyświetlaczem skupiający trzy przyciski: wstecz, ekran domowy i szukaj, niczym nie zaskakuje. Jednak LG pokusił się o dopracowanie tego elementu. Strzałka i lupka to niejako metalowe elementy wtopione w panel, co robi bardzo dobre wrażenie. Najciekawszym elementem jest jednak przycisk „home” reprezentowany przez symbol Windowsa. Sam symbol to przycisk, wystaje lekko ponad panel, dzięki czemu jest zawsze dobrze wyczuwalny. Mała rzecz, a cieszy.
Wyświetlacz
W LG Swift 7 zastosowano 3,8-calowy wyświetlacz LCD wykonany w technologi TFT. Ma on oczywiście rozdzielczość 480 x 800 (WVGA). Trudno powiedzieć coś złego na jego temat, nie prezentuje nasycenia barw porównywalnego z Super AMOLED- em, ale wyświetlane kolory są żywe, a ich odwzorowanie bardzo dobre. Również widoczność w pełnym świetle jest bez zastrzeżeń.
Ekran doskonale reaguje na dotyk, reakcja jest wręcz wzorcowa. Na ten element składa się zarówno konstrukcja wyświetlacza, jak i zarządzanie dotykiem przez system operacyjny, a Windows Phone 7 zdaniem wszystkich, którzy mieli z nim do czynienia, radzi sobie z tym elementem nad wyraz dobrze.
Głośnik
Głośnik emituje wyraźny i mocny dźwięk, jednak jego barwa nieco odbiega od tej, do jakiej przyzwyczaił mnie Samsung Galaxy S. Dźwięk LG jest po prostu płaski, pełen sopranów i niemal pozbawiony tonów niskich. Jeśli chcemy posłuchać muzyki, jest to tylko drobna niedogodność, jednak gdy rozmawiamy przez telefon w hałaśliwym miejscu, głos rozmówcy, szczególnie mężczyzny, staje się czasem niesłyszalny. W Swift 7 ten sam głośnik służy do rozmów telefonicznych i do trybu głośnomówiącego.
Problem z dźwiękami ujawnia się jeszcze przy dzwonkach, które oferuje Windows Phone 7. Ten temat rozwinę przy omawianiu samego systemu.
Bateria
Firma LG zaopatrzyła Swifta 7 w baterię o pojemności 1500 mAh. Telefon standardowo eksploatowany wytrzymuje 1,5 dnia bez ładowania, a nawet więcej. Wpływa na to przed wszystkim sam system operacyjny, pozbawiony standardowego multitaskingu, kolorowej tapety i innych prądożernych elementów. Do tego zagadnienia również powrócimy przy okazji oceny systemu Windows Phone 7.
Aparat
Kamera, którą znajdziemy w telefonie, ma 5-megapikselową matrycę, autofokus oraz diodową lampę błyskową. Kręci ona filmy w jakości HD. Podczas filmowania można również podświetlać otoczenie diodą LED. Dodatkowo telefon ma fizyczny przycisk spustu migawki.
Zdjęcia wykonane telefonem są po prostu takie sobie, odstają od jakości zdjęć wykonanych Samsungiem Galaxy S w każdych warunkach, poza całkowitym mrokiem - w tym przypadku zwycięża LG dzięki lampie błyskowej, w którą go zaopatrzono.
Próbki zdjęć oraz filmów zrobionych aparatem Swifta 7 zamieszczę w pełnym teście urządzenia.
Oprogramowanie
LG przygotował pakiet własnego oprogramowania mającego zwiększyć funkcjonalność Swifta 7. Program Play To pozwala na strumieniowe przesyłanie multimediów do urządzeń skupionych w domowej sieci. Program ScanSearch to wyszukiwarka POI opierająca się na mapach i GPS.
Program Voice to Text pozwala dyktować SMS, niestety obecnie, jak nietrudno się domyślić, nie wspiera języka polskiego. W pakiecie programów LG znajdziemy również program pozwalający wykonywać zdjęcia panoramiczne, tworzący je automatycznie z kilku fotografii, program Photo Stylist do obróbki fotografii oraz wiele innych programów służących do zabawy, jak np. I'm a musican.
Niestety zabrakło kilku programów użytkowych, podobnych do tych, które HTC dołączył do swoich komórek z Windows Phone 7 na pokładzie.
Podsumowanie
Bardzo trudno oceniać ten sprzęt, pomijając zainstalowany w nim system operacyjny, szczególnie biorąc pod uwagę wymagania Microsoftu dotyczące specyfikacji i funkcjonalności komórek mających pracować pod kontrolą Windows Phone 7.
Samego LG Optimus 7 można ocenić jako telefon bardzo udany. Kilka elementów, jak głośnik czy aparat fotograficzny, mogłoby być lepszych, ale ich braki wychodzą na jaw dopiero po porównaniu telefonu LG do komórek z najwyższej półki. Odwiedzajcie naszego bloga - już jutro pojawi się galeria zdjęć prezentująca najnowszą komórkę LG.
Niebawem też pełen przegląd LG Swift 7, a także opis i ocena działania Windows Phone 7. Zapowiada się bardzo ciekawa zima.
