Nokia N8 a rzekome problemy z zasilaniem

Nokia N8 a rzekome problemy z zasilaniem

Nokia N8
Nokia N8
Mateusz Żołyniak
20.11.2010 17:33, aktualizacja: 20.11.2010 18:33

Odkąd świat obeszły wieści o ułomnościach iPhone'a 4, w każdym nowych high-endzie próbuje się doszukiwać jakichś wad i problemów. Było tak z Galaxy S czy EVO 4G, a teraz czas na Nokię N8. Co o tym sądzę?

Odkąd świat obeszły wieści o ułomnościach iPhone'a 4, w każdym nowych high-endzie próbuje się doszukiwać jakichś wad i problemów. Było tak z Galaxy S czy EVO 4G, a teraz czas na Nokię N8. Co o tym sądzę?

Wczoraj w Sieci pojawiły się informacje, że pierwszy smartfon z Symbianem^3 może mieć pewne problemy z zasilaniem, które wynikają z wady konstrukcyjnej. Zapytaliście mnie, czy w moim egzemplarzu też coś się zepsuło. Nie, mój działa dobrze i nie spotkałem się z samoistnym wyłączanie urządzenia lub problemami z ładowaniem baterii. Sprawdziłem przy okazji jeszcze kilka innych egzemplarzy tego telefonu i także nie spotkałem się z niczym podejrzanym.

Można mniemać, że usterka dotyczy bardzo małego nakładu telefonów, który w pierwszej kolejności trafił do ofert przedsprzedażowych. Dostępne obecnie modele powinny być wolne od wad. Potwierdzają to także przedstawiciele Nokii, z Niklasem Savanderem na czele.

Patrząc na sytuację z boku, wydaje się ona dużo mniej poważna niż w przypadku iPhone'a 4, którego wada konstrukcyjna nie została wcale rozwiązana. Rozgłos jednak musi być, a temat usterki w high-endowym modelu zawsze dobrze się sprzedaje (;]), podobnie jak w przypadku Samsunga Galaxy S.

W całej tej sytuacji ważna jest jednak inna rzecz - reakcja samej Nokii na zgłaszane przez użytkowników i blogerów problemy. Firma, nie schowała "głowy w piasek", jak było w przypadku licznych usterek N97 czy wad oprogramowania Nokii N900.

Fiński gigant od razu odniósł się do problemów, o których (co tu dużo mówić) z pewnością wiedzieli ludzie z Nokii, i przyznał, że usterka istnieje. Nie było tu stwierdzeń, że "telefon jest źle trzymany" bądź "wystarczy skorzystać z bumpera". Za to pojawiła się informacja, że wadliwe N8 zostaną od razu wymienione.

To dobrze świadczy o Nokii. Widać, że firma mocno zabiega o klientów zainteresowanych modelem N8 i nie chce więcej tracić w oczach użytkowników. Szkoda tylko, że skoro problem był znany, nikt nie wpadł na to, aby od razu wycofać wadliwe egzemplarze, zanim trafiły do sprzedaży...

Co myślicie o zaistniałej sytuacji?

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)