Wygląda na to, że Symbian Foundation może mieć wkrótce sporo problemów. W zeszłym tygodniu ze stanowiska dyrektora wykonawczego w trybie natychmiastowym zrezygnował Lee Williams, którego zastąpił Tim Holbrow. Straty ludzkie to dopiero początek. Według informatorów dziennikarzy "The Register" fundacja może wkrótce zakończyć działalność.
[url=http://komorkomania.pl/15266,samsung-konczy-ze-wsparcie-dla-smartfonow-z-symbianem]
Samsung kończy ze wsparciem dla smartfonów z Symbianem[/url]
Osoby zbliżone do Symbiana informują, że w fundacji rozpoczęła się spora redukcja etatów. Pracownicy są podobno kuszeni odprawami. Czy losy fundacji pod wodzą Holbrowa są przesądzone? Przedstawiciele skomentowali sytuację tak:
Strategia Symbian Foundation na najbliższą przyszłość jest wciąż dyskutowana przez zarząd. Nie podjęliśmy jeszcze żadnych decyzji i odmawiamy komentarza w sprawie.
Do tej pory fundacja otrzymywała po około 5 milionów funtów od swoich głównych sponsorów - Nokii, Samsunga i Sony Ericssona. Ogólny budżet Symbiana szacowany był na około 18 milionów funtów, wliczając w to wsparcie takich firm, jak: Orange, Visa, Vodafone, Adobe Systems czy AT&T. Niestety, sprawy się skomplikowały i nic nie zapowiada poprawy.
Wsparciem Symbiana zajmuje się obecnie przede wszystkim Nokia, która przy okazji ogłoszenia wyników finansowych za trzeci kwartał fiskalny 2010 roku zapowiadała sporą redukcję etatów. Ostatecznych decyzji w sprawie fundacji możemy spodziewać się w najbliższej przyszłości.
Jeśli zadaniem Holbrowa jest doprowadzenie do zamknięcia fundacji, stanie się to przed kwietniem przyszłego roku, kiedy rozpoczyna się dla niej kolejny rok fiskalny. Dziś wiadomo, że zadaniem nowego szefa będzie skoncentrowanie się na sprawach organizacyjnych, a nie rozwoju technologii czy budowie społeczności wokół Symbiana.
Źródło: intomobile
