Jak prezentuje się piractwo Androida na całym świecie?
Temat piractwa w Markecie staje się powoli nudny. Każdy, kto ma styczność z mobilną platformą Google'a doskonale zdaje sobie z tego sprawę i dopóki nic się nie poprawi, nie ma sensu wałkować tematu w nieskończoność. Ostatnio jednak napłynęły ciekawe dane od Keyes Labs (deweloper aplikacji Screebl Pro), które przedstawiają nam stopień spiracenia jednej aplikacji na całym świecie.
Najlepiej prezentuje go wyżej zamieszczona mapka - im "goręcej", tym stopień piractwa jest większy. Jak widać - Polska uplasowała się w pirackiej czołówce.
- W Japonii poziom piractwa jest bliski zeru. Wobec tego albo nikt nie pokusił się piracenie aplikacij Screebl Pro, albo Japończycy wiernie kupują wszystkie aplikacji.
- W Stanach, gdzie można normalnie kupować programy, poziom piractwa wynosi aż 65%. Podobnie z Hiszpanią czy Australią, gdzie poziom piractwa jest ogromny, a aplikacje można kupować bez problemu.
Raz jeszcze warto nadmienić, że powyższe statystyki zostały stworzone na podstawie jednej aplikacji, choć i tak niewiele by się zmieniło, gdyby wziąć pod uwagę większość pozycji w Markecie. Nie ma już sensu pisać, co należałoby zrobić, aby zmniejszyć poziom piractwa, ponieważ o tym można było przeczytać w tym wpisie. Ciekawe jest, czy i kiedy stopień piractwa w Markecie zmaleje.
Źródło: AndroidGuys