Godfire: Rise of Prometheus to taki Wiedźmin 3 wśród gier mobilnych

Godfire: Rise of Prometheus to taki Wiedźmin 3 wśród gier mobilnych

Godfire: Rise of Prometheus to taki Wiedźmin 3 wśród gier mobilnych
Mateusz Żołyniak
11.06.2014 18:48, aktualizacja: 12.06.2014 15:56

Obecnie nie sposób oprzeć się fali entuzjazmu związanego z Wiedźminem 3, ale to niejedyna gra polskiego studia, z której możemy być dumni. Już wkrótce bowiem zadebiutuje Godfire: Rise of Prometheus.

Trudno stawiać jakąkolwiek grę mobilną obok komputerowego/konsolowego hitu pokroju Wiedźmina, ale też nie zamierzam tego robić. Chcę jedynie zwrócić waszą uwagę, że nowy tytuł Vivid Games to jedna z wyróżniających się produkcji mobilnych - Godfire to tytuł zrobiony z większym rozmachem niż wiele produkcji na komputery czy konsole.

Godfire: Rise of Prometheus - Combat Trailer

W grze polskiego studia wcielamy się oczywiście w znanego z greckiej mitologii Prometeusza. Odegranie roli tytana, który ukradł bogom ogień i ofiarował go ludziom, nie będzie jednak proste. Po drodze będzie trzeba stawić czoła wielu przeciwnikom, w tym ogromnym mitycznym stworom. Jak już kiedyś wspominałem, gra wyróżnia się dynamicznym systemem walki oraz świetną grafiką (bazuje na Unreal Engine 3). Całość przypominać będzie znaną z konsol Sony serię God of War.

Podczas targów E3 Expo twórcy zdradzili, że oprócz standardowej kampanii będzie dostępny dodatkowy tryb rozgrywki - Survival Mode. Nietrudno się domyślić, że można będzie w nim walczyć z niezliczonymi, ciągle przybywającymi i coraz mocniejszymi wrogami. Nie będzie to jednak zabawa daremna - uzyskanymi wynikami można będzie dzielić się ze znajomymi i rywalizować w różnych tabelach osiągnięć.

Godfire: Rise of Prometheus - Cinematic Trailer

W Las Vegas ujawniono również, kiedy można spodziewać się debiutu gry. Premiera została zapowiedziana już na 19 czerwca (czwartek). Z tej okazji przygotowano nowy zwiastun, który - jak zwykle w przypadku dzieł Platige Image - wygląda rewelacyjnie. Możecie zobaczyć go powyżej.

Mało tego, Polacy postanowili wprowadzić nie tylko standardowe wydanie cyfrowe gry, ale - wzorem największych komputerowych hitów - również limitowaną edycję kolekcjonerską. Nie, to nie żarty. Godfire: Rise of Prometheus będzie dostępny w Titan Edition (Edycja tytana), która ma zawierać figurkę Prometeusza o wysokości 22 cm, liczący 100 stron art book w twardej oprawie i wysokiej jakości koszulkę Godfire (oczywiście jest też kupon do pobrania gry). Edycja ta będzie sprzedawana przez sklep na oficjalnej stronie gry od 19 czerwca.

Obraz

Do plusów należy zaliczyć dostępność tytułu w modelu premium. Oznacza to, że po zakupie gry nie trzeba przejmować się ukrytymi kosztami, o których w swoim felietonie wspominał dzisiaj Tomek. Nie oznacza to jednak, że mikropłatności nie będzie. Mają być dostępne dla zainteresowanych, ale nie będą w dużym stopniu wpływać na rozgrywkę.

Niestety, dla części z was mam też trochę gorszą wiadomość. Gra będzie dostępna na razie tylko na urządzenia z iOS. Wersja na Androida ma pojawić się jeszcze w tym roku, ale nie wiadomo dokładnie kiedy - twórcy pracują m.in. nad optymalizacją pod wiele różnych konfiguracji sprzętowych smartfonów z OS-em Google'a. Nie wiadomo też, czy gra trafi najpierw na urządzenia z układami Nvidia Tegra, gdyż polska firma rozmawia jeszcze z partnerami. Udało mi się jednak dowiedzieć, że edycja kolekcjonerska może pojawić się również zaraz po wejściu tytułu do Google Play. Szkoda, że na razie nie ma żadnych planów związanych z wydaniem jej na Windows Phone'a.

Miałem napisać dużo więcej o Godfire, ale ograniczę się do krótkiego: mają rozmach skurczybyki.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)