Szaleństwo na punkcie iPhone'a... po raz czwarty

Szaleństwo na punkcie iPhone'a... po raz czwarty

Szaleństwo na punkcie iPhone'a... po raz czwarty
Karolina Adamus
16.06.2010 08:25, aktualizacja: 16.06.2010 10:25

Do trzech razy sztuka. Tak brzmi popularne powiedzenie, jednak nie w przypadku Apple. Jeśli myśleliście, że czwarty już z kolei smartfon firmy z Cupertino nie spowoduje gorączki wśród miłośników gadżetów, bardzo się myliliście. W tym roku szaleństwo rozpoczęło się nie na dzień przed premierą iPhone'a, ale już w dniu jego przedsprzedaży.

Strona amerykańskiego operatora AT&T, do którego oferty dołączy nowy iPhone 4, nie wytrzymała wczorajszego ataku klientów. Na zagranicznych blogach komórkowych można znaleźć dziesiątki komentarzy użytkowników skarżących się na niekończące się próby zamówienia iPhone'a w przedsprzedaży. Niektórzy czekali nawet kilka godzin, aby strona AT&T poprawnie zidentyfikowała ich konto.

Premiera iPhone'a 4 została zaplanowana na 24 czerwca. Ci, którym udało się zamówić telefon, będą mogli cieszyć się nowościami zaprezentowanymi przez Apple jeszcze tego samego dnia, jak tylko kurier dotrze pod ich drzwi. Jednak nie wszyscy. Wygląda na to, że AT&T nie przewidział tak wielkiej liczby klientów chętnych do zakupu nowego smartfona. Na stronie operatora przy pozycji iPhone 4 widnieje już data dostarczenia ustalona na 2 lipca.

Obraz

Apple ( jakby podejrzewał, że operatorzy mogą napotkać problemy z zamówieniem ich nowego telefonu) wyszedł na przeciw potrzebom swoich fanatyków miłośników. W amerykańskim AppStore pojawiła się bowiem specjalna aplikacja Apple Store, która poza informacjami na temat och produktów i punktów sprzedaży pozwala także na zamówienie iPhone'a 4 w przedsprzedaży.

Jedno jest pewne, wyciek nowego smartfona Apple, który został szczegółowo przedstawiony przez Gizmodo nie spowodował niższego zainteresowania telefonem, a wręcz przeciwnie. Do sklepów producenta już po raz czwarty ustawiły się kolejki. Tym razem wirtualne.

Źródło: EngadgetIntoMobile

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)