Mimo, że żyjemy w XXI wieku, wciąż jeszcze, nawet w Europie, znajdują się ludzie, którzy wierzą w wyssane z palca zabobony. Przykładów nie trzeba daleko szukać. Jeden z bułgarskich operatorów komórkowych zawiesił numer 0888 888 888. Dlaczego? Bo był śmiercionośny...
Początkowo numer należał do prezesa sieci Mobitel - Vladimira Grashnov'a. Nieszczęśnik zmarł na raka w 2001 roku, chociaż niektórzy twierdzą, że został zamordowany przez jednego z rywali. Później złoty numer trafił do Konstantina Dimitrova, domniemanego szefa bułgarskiej mafii narkotykowej. Niestety, również on zmarł. Został zastrzelony przez rosyjską mafię w 2003 roku.
Następnie pechowy 0888 888 888 trafił w ręce kolejnego handlarza narkotykami - Konstantina Diszliewa, który również został zastrzelony. Po serii "nieszczęśliwych wypadków", szefostwo firmy Mobitel poinformowało właśnie o całkowitym zawieszeniu numeru. Ta sytuacja chyba nie wymaga komentarza...