Samsung Monte S5620 – test

Samsung Monte S5620 – test

Samsung Monte S5620 – test
Karolina Adamus
30.04.2010 12:28, aktualizacja: 30.04.2010 14:28

Dostępny w ofercie polskich operatorów od marca tego roku, Samsung Monte jest jednym z najciekawszych dotykowców w swojej kategorii cenowej. Telefon oferuje wiele funkcji, którymi mogą pochwalić się tylko zaawansowane modele, takie jak obsługa sieci 3G, w tym HSDPA, WiFi oraz GPS.

SPECYFIKACJA

W zestawie z telefonem producent dostarczył:

  • ładowarkę,
  • instrukcję i płytę z oprogramowaniem,
  • kabel USB,
  • słuchawki douszne kanałowe z klawiszem odbierania rozmowy.

WYGLĄD

Samsung Monte jest bardzo poręcznym telefonem, a dzięki ergonomicznej obudowie świetnie leży w dłoni. Obudowa została niestety wykonana z materiałów nie najlepszej jakości. Jest śliska, brudzi się i smuży. Aparat z tyłu obudowy został niepotrzebnie uwypuklony, przez co jest bardziej narażony na zarysowanie.

Obraz

Z przodu telefonu znajdziemy trzycalowy ekran dotykowy, a pod nim trzy klawisze funkcyjne służące po kolei do: odbierania rozmowy (otwiera także rejestr rozmów), cofania oraz kończenia rozmowy (pozwala również przejść do ekranu głównego). Po bokach znalazły się dodatkowo przyciski głośności, blokowania ekranu, aparatu, a także wejście na kartę microSD. U góry zaś mamy do dyspozycji wejście na ładowarkę lub kabel USB oraz złącze 3,5 mm na standardowe słuchawki.

INTERFEJS

Samsung Monte nie został niestety wyposażony w nowy system bada Samsunga, producent odświeżył za to interfejs TouchWiz. Wersja 2.0 Plus dzięki kilku zmianom kosmetycznym przypomina teraz wyglądem TouchWiz 3.0 z Wave'a. W menu znajdziemy przede wszystkim nowe ikony, wyglądające identycznie, jak w modelach z nowym systemem Samsunga.

Obraz

Ekran główny telefonu został podzielony na trzy pulpity. Na każdym z nich możemy ustawić zarówno standardowe widżety, takie jak zegar i kalendarz, jak i aplikacje Exchange ActiveSync, YouTube, Newsweek, Sports.pl, Wykop.pl, Facebook, MySpace, Twitter oraz Google. Między pulpitami przechodzimy przesuwając palcem po ekranie.

Obraz

Menu Monte pod względem wyglądu i obsługi przypomina iPhone’a. Ikony zostały ułożone w siatkę. Po kliknięciu przycisku „Edycja” możemy złapać ikonę i przesunąć ją w inne miejsce na tej samej lub na innej karcie. Menu może składać się maksymalnie z dziesięciu kart.

Obraz

Ciekawą opcją w Monte jest funkcja inteligentnego odblokowania, która nie ogranicza się tylko do aktywacji dotykowego ekranu. Za pomocą funkcji można także włączyć aplikacje (odtwarzacz mp3, wiadomości, WiFi itp.), a także przejść do danego kontaktu ustawionego w Szybkim wybieraniu. Aplikacje i funkcje uruchamiane są przez narysowanie palcem na ekranie zdefiniowanej litery alfabetu (od A do Z).

Obraz

Przy okazji interfejsu warto wspomnieć o tym, że Monte mimo dotykowego ekranu i wbudowanego akcelerometru, nie oferuje klawiatury QWERTY. Podczas wprowadzania tekstu do dyspozycji mamy jedynie klawiaturę alfanumeryczną ze słownikiem T9. Brak QWERTY to spory minus dla telefonu, który może spowodować, że wiele zainteresowanych nim osób zrezygnuje z kupna. Niemniej, QWERTY może pojawić się wraz z najbliższą aktualizacją oprogramowania.

Obraz

Interfejs działa stabilnie i dosyć szybko. Zdarzają się jednak opóźnienia. Zwłaszcza, gdy przechodzimy między pulpitami ekranu głównego lub kartami menu. Bardzo uciążliwe jest też ciągłe doczytywanie się widżetów podczas przechodzenia między pulpitami.

DOTYKOWA OBSŁUGA

Samsung Monte został wyposażony w dotykowy, 3-calowy ekran pojemnościowy. Wyświetlacz tego typu reaguje na dotyk palcem i nie potrzebuje dociśnięcia rysikiem (jak w przypadku ekranu opornościowego). Obsługa ekranu pojemnościowego jest przyjemna, o ile mamy do czynienia z wystarczająco dużym wyświetlaczem (na małym trudno jest trafić w takie elementy, jak linki na stronach internetowych). Większość elementów interfejsu w Monte została tak opracowana, aby nawet osoby z dużymi palcami nie miały problemu z obsługą. Znajdą się jednak takie miejsca, w które trudno jest precyzyjnie kliknąć, jak wspomniane linki, czy też klawisz „Widget” na ekranie głównym lub „Edytuj” w menu.

Obraz

Ekran w Monte zachowuje się bardzo niekonsekwentnie. Czasem wystarczy delikatne muśnięcie palcem w wyświetlacz i widzimy natychmiastową reakcję. Często zdarza się jednak, że musimy przytrzymać palec dłużej na ekranie lub jeszcze raz kliknąć element interfejsu, aby ekran zaskoczył. Po dłuższym korzystaniu z telefonu złapałam się na nawyku dociskania ekranu. Wyświetlacz w Monte nie działa niestety tak idealnie, jak w iPhone'ie czy w HTC Hero.

INTERNET I ŁĄCZNOŚĆ

Pod względem łączności Samsungowi Monte nie można za wiele zarzucić. Telefon oferuje zarówno obsługę sieci GSM (z pakietową transmisją danych GPRS oraz EDGE), sieci 3G w tym HSDPA do 3.6 Mb/s oraz WiFi (802.11 b/g). Dwie ostatnie funkcje są szczególnie przydatne, bo komórka została wyposażona w wiele funkcji wykorzystujących połączenie z Internetem.

Obraz

Poza standardową przeglądarką internetową do dyspozycji mamy aplikacje Facebook i MySpace, usługi Google (wyszukiwarkę, Gmail, mapy), komunikator Palringo, rozpoznawanie muzyki, funkcję udostępniania obrazów oraz wspomniane wcześniej widżety, które również korzystają z połączenia z Internetem.

Przeglądarka w Monte oferuje podstawowe opcje, jak zapisywanie zakładek, historia i RSS. Aplikacja obsługuje kinetyczne przewijanie strony oraz zoom przez podwójne kliknięcie ekranu. Program obsługuje także Flasha, ale niestety wybiórczo. W przypadku YouTube, po kliknięciu na miniaturkę filmu, program przenosi nas automatycznie do odtwarzacza wideo. Podczas testu wielokrotnie miałam problem zarówno z oglądaniem filmów na YouTube (połączenie było zrywane) oraz wczytywaniem niektórych stron (informacja o zbyt małej ilości pamięci, niedoczytywanie zdjęć).

Obraz

Jeśli chodzi o łączność, Monte oferuje także technologię Bluetooth 2.1 z profilem A2DP, dzięki któremu możemy słuchać muzyki na bezprzewodowych słuchawkach.

MULTIMEDIA

Samsung Monte to wiele multimedialnych funkcji, nie tylko tych standardowych, jak odtwarzacz muzyki, czy aparat. W menu znajdziemy także Rozpoznawanie muzyki oraz Edytor obrazów.

Obraz

Odtwarzacz muzyki w Monte został bardzo dopracowany. Utwory posegregowane są w odpowiednich kategoriach (ostatnio odtwarzane, albumy, artyści, podcasty itp.). Podczas odtwarzania na ekranie widoczna jest okładka albumu, jego nazwa, nazwa piosenki oraz klawisze do zarządzania utworem. Gdy klikniemy na okładkę na ekranie dodatkowo pojawia się pasek postępu utworu oraz dodatkowe opcje (equalizer, powtarzanie).

Obraz

Jakość muzyki w Monte jest bardzo dobra, jak na telefon tej klasy. Głośnik jest bardzo mocny i gra czysto. Jedyne co może przeszkadzać to niedopracowana skala głośności. Już w połowie skali dźwięk zaczyna być na tyle cichy, że muzyki można by słuchać tylko w domu w całkowitej ciszy. Poniżej poziomu 7 (ogółem jest ich 15) można słuchać utworów tylko na słuchawkach. W zestawie z telefonem znajdziemy słuchawki douszne kanałowe, na których muzyka brzmi całkiem znośnie. Jeśli jednak często korzystacie z telefonu, jako odtwarzacza muzyki, proponuję zainwestować w lepsze słuchawki. Już chociażby na Creative EP-630 utwory brzmią o niebo lepiej (o wiele lepiej słychać basy).

Obraz

Na uwagę zasługuje aplikacja pozwalająca na słuchanie radia FM. Program obsługuje RDS i umożliwia nagrywanie audycji. Aplikacja została odświeżona i ma bardzo przyjemny interfejs. Stacje możemy zmieniać za pomocą strzałek, a także łapiąc i przesuwając czerwoną linię. Na dole ekranu znajduje się przycisk Rec. Wystarczy jedno kliknięcie i aplikacja rozpoczyna nagrywanie. Po naciśnięciu stop, audycja lub piosenka zostanie zapisana w specjalnym folderze w postaci pliku mp3.

Obraz

Poza odtwarzaczem i radiem FM w menu znajdziemy funkcję Rozpoznawania muzyki, która jak sama nazwa sugeruje służy do identyfikacji utworów. Wystarczy zbliżyć telefon do źródła dźwięku i kliknąć przycisk nagrywania. Po dziesięciu sekundach program połączy się z Internetem i wyszuka utwór podając jego nazwę oraz artystę wykonującego utwór. Aplikacja radzi sobie całkiem dobrze. Wyszukiwanie to kwestia zaledwie kilku sekund. Podczas mojego testu program napotkał problem tylko z rozpoznaniem muzyki klasycznej i utworów koncertowych. Standardowe, studyjne utwory (zagraniczne i polskie) rozpoznawał bez problemu.

Obraz

Samsung Monte został wyposażony w 3-megapikselowy aparat cyfrowy z mnóstwem dodatkowych opcji, jak wykonywanie zdjęć w sceneriach, efekty, ustawienia ostrości, kontrastu itp. W aparacie zabrakło niestety podstawowej funkcji, jaką jest Auto Focus. Monte oferuje jedynie tak zwany Fixed Focus, który ma na stałe zdefiniowaną ostrość.

Obraz

Pod względem jakości zdjęć Monte nie ustępuje innym modelom tej klasy. Fotki dobrze odwzorowują barwy, a kolory nie zlewają się. Kontrast, jasność i balans bieli można dowolnie ustawiać w opcjach aparatu. Największy problem sprawia łapanie ostrości. Brak jakiejkolwiek regulacji sprawia, że czasem trzeba kilka razy wykonać to samo zdjęcie.

Jedynym wyraźnym plusem aparatu w Monte jest funkcja dodawania znaczników lokalizacyjnych do wykonywanych zdjęć, czyli geotagging. Po aktywacji tej funkcji do zdjęcia dodawana jest informacja o tym, gdzie została wykonana fotka. Po udostępnieniu obrazu w takich serwisach, jak Picasa, można sprawdzić na mapie lokalizację zdjęcia.

Obraz

Jeśli chodzi o multimedia warto jeszcze wspomnieć, że Monte oferuje wbudowany odbiornik GPS. Producent fabrycznie nie wyposażył telefonu w aplikację do nawigacji. Do dyspozycji mamy jedynie Mapy Google w wersji Java, które korzystają z GPS tylko po to, aby ustalić naszą lokalizację. W modelach oferowanych przez niektórych operatorów można znaleźć dodatkowo NaviExperta.

BATERIA

3-calowy ekran dotykowy, WiFi, HSDPAi GPS nie sprzyjają długiej żywotności baterii w telefonie. Zwłaszcza, że Monte został wyposażony w akumulator o pojemności 960 mAh. To niezbyt dużo, jak na model o tak energożernych funkcjach, czego wynikiem są niecałe 2 dni pracy telefonu na jednym ładowaniu przy surfowaniu po Internecie z użyciem WiFi, oglądaniu filmów, słuchaniu muzyki i innych standardowych funkcjach.

Obraz

Gdy zrezygnujemy z WiFi i ograniczymy się tylko do wysyłania SMS-ów, kilku krótkich rozmów, słuchania muzyki 2 godziny, bateria wytrzymuje do 3,5 dnia.

PODSUMOWANIE

Do Samsunga Monte na początku podeszłam z dystansem. Telefon wydawał mi się kolejnym tanim dotykowcem koreańskiego producenta. Po bliższym przyjrzeniu się specyfikacji zaskoczyła mnie mnogość zaawansowanych funkcji, jak na tak tani model. Ostatecznie jednak okazało się, że Monte ma poważne wady, które dla poszczególnych osób mogą okazać się nie do przeskoczenia.

Samsung Monte jest wygodnym dotykowym modelem. TouchWiz 2.0 Plus wygląda przyjemnie i ułatwia dotarcie do najważniejszych funkcji. W menu znajdziemy wiele przydatnych aplikacji – rozpoznawanie muzyki, bardzo wygodne radio FM, portale społecznościowe, komunikator Palringo. To co może jednak skutecznie zniechęcić do telefonu to „tania” obudowa, brak wirtualnej klawiatury QWERTY oraz słabej jakości aparat fotograficzny.

Obraz

Jedno jest jednak pewne, z obsługą HSDPA, WiFi i wbudowanym GPS-em, w swojej kategorii cenowej Monte jest bardzo atrakcyjnym modelem.

Zalety:

  • 3-calowy ekran dotykowy
  • odświeżony interfejs TouchWiz 2.0 Plus zbliżony wyglądem do systemu Bada
  • WiFi
  • GPS
  • obsługa HSDPA
  • złącze 3,5 mm
  • bardzo dobra jakość dźwięku
  • funkcja rozpoznawania muzyki
  • obsługa portali społecznościowych
  • synchronizacja (ActiveSync)
  • komunikator Palringo
  • aplikacje Google (w tym Mapy)
  • funkcja udostępniania obrazów
  • radio FM z RDS i opcją nagrywania
  • funkcja geotagging w aparacie

Wady:

  • brak wirtualnej klawiatury QWERTY
  • słabej jakości aparat
  • niska jakość materiałów, z której wykonano obudowę
  • mała ilość pamięci
  • słaba wydajność baterii
Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)