Dell Lightning pierwszym smartfonem firmy z Windows Phone 7

Dell Lightning pierwszym smartfonem firmy z Windows Phone 7

fot. Engagdet
fot. Engagdet
Karolina Adamus
22.04.2010 10:20, aktualizacja: 22.04.2010 12:20

Razem z trzema smartfonami wyposażonymi w platformę Android, do Internetu wyciekł pierwszy telefon Della bazujący na nowym systemie Microsoftu. Tak jak Dell Smoke wydaje się być konkurentem Palma Pixi, tak model Lightning z Windows Phone 7 będzie bezpośrednim rywalem dla Palma Pre... i nie tylko.

Razem z trzema smartfonami wyposażonymi w platformę Android, do Internetu wyciekł pierwszy telefon Della bazujący na nowym systemie Microsoftu. Tak jak Dell Smoke wydaje się być konkurentem Palma Pixi, tak model Lightning z Windows Phone 7 będzie bezpośrednim rywalem dla Palma Pre... i nie tylko.

Microsoft ma coraz większe problemy zarówno z utrzymaniem stałych klientów, jak i zdobyciem nowych. Czy Lightning Della pomoże mu utrzymać pozycję na rynku? Sądząc po specyfikacji i wyglądzie telefonu, ma spore szanse. Smartfon będzie wyposażony w nową odsłonę systemu Windows Phone 7. Z wyglądu komórka będzie przypominała Palma Pre - Lightning będzie sliderem z pionowo wysuwaną od dołu klawiaturą QWERTY.

W specyfikacji smartfona znajdziemy:

  • procesor Qualcomm QSD8250 Snapdragon 1GHz,
  • obsługę sieci GSM 850/900/1800/1900,
  • GPRS, EDGE, HSDPA 7.2 Mb/s, HSUPA 5.76 Mb/s,
  • ekran 4.1 cala typu OLED, rozdzielczości WVGA,
  • aparat 5 megapikseli, Auto Focus,
  • pamięć 8GB,
  • radio FM,
  • 512 MB RAM, 1GB ROM,
  • pełna obsługa Flash w tym odtwarzania wideo,
  • WiFi,
  • GPS,
  • Bluetooth,
  • złącze 3,5 mm,
  • wymiary 64,4 x 14,9 x 121,6 mm,
  • czujnik zbliżeniowy, akcelerometr, cyfrowy kompas,
  • bateria 1400 mAh.

Premiera modelu Lightning została zaplanowana na koniec tego roku. Możliwe, że smartfon trafi do sklepów także pod koniec 2011 roku w wersji obsługującej LTE.

Źródło: Engadget

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)