Na powyższym obrazku widać coś, co przypomina skrzyżowanie PSP z iPhonem. Twór ten nosi nazwę GameBone i jest kontrolerem stworzonym przez australijską firmę 22Moo. Co może zachęcić użytkowników do sięgnięcia po tą przystawkę?
Na powyższym obrazku widać coś, co przypomina skrzyżowanie PSP z iPhonem. Twór ten nosi nazwę GameBone i jest kontrolerem stworzonym przez australijską firmę 22Moo. Co może zachęcić użytkowników do sięgnięcia po tą przystawkę?
No cóż, mamy tu praktycznie wszystko, co potrzeba nam do grania – cztery przyciski funkcyjne, dżojstik obsługujący osiem kierunków ruchu, wbudowane głośniki stereo (oczywiście z możliwością podpięcia słuchawek 3,5″) oraz diodę pokazującą stan naładowania baterii. Ta zaś to 2200 mAh, czyli szybko nam nie padnie. GameBone powstaje we współpracy z miłośnikami gier retro (Manomio, odpowiedzialne za stworzenie emulatora C64 na iPhone), będzie więc bez problemu obsługiwać gry odpalane na emulatorach Commodore 64 i Amigi.
Co ciekawe, to już drugi kontroler 22Moo. Pierwszy – GameBone Pro – nie odniósł sukcesu. Może przez niezbyt nieatrakcyjny wygląd? Jesteście ciekawi jaki? Proszę bardzo – obrazek poniżej pokazuje pierwszy projekt GameBone.
Czy uda się kolejna próba zdobycia rynku przez pomysłowych australijczyków? Przekonamy się o tym już wkrótce.