Eksperci: VAT na charytatywne SMS-y to wynalazek polski

Eksperci: VAT na charytatywne SMS‑y to wynalazek polski

Eksperci: VAT na charytatywne SMS-y to wynalazek polski
Kira Czarczyńska
13.02.2010 16:00, aktualizacja: 13.02.2010 17:00

Kwestia pobierania przez państwo podatku od sms-ów wysyłanych w celu udzielenia wsparcia finansowego organizacjom charytatywnym - wzbudza mnóstwo kontrowersji. I to już od ładnych paru lat. Ministerstwo Finansów zarzeka się, że inaczej nie może. Wysyłający z kolei są wkurzeni, że zamiast potrzebujących - wspierają budżet państwa.

Gazeta Prawna sprawdziła: wcale nie trzeba pobierać podatku od charytatywnych SMS-ów.

Gazeta Prawna sprawdziła: wcale nie trzeba pobierać podatku od charytatywnych SMS-ów.

Na łamach internetowego wydania GP ukazał się bardzo ciekawy wywiad przeprowadzony przez panią Ewę Matyszewską. Na jej pytania związane ze spornym podatkiem odpowiadał Kamil Lewandowski, doradca podatkowy w kancelarii Parulski & Wspólnicy.

Zdaniem pytanego specjalisty, naliczanie podatku VAT w przypadku wspierania SMS-em o podwyższonej płatności organizacji charytatywnych - nie jest wcale konieczne. Wzięło się najprawdopodobniej z mylnego określenia podstawy opodatkowania.

Wysłanie SMS-a jest oczywiście usługą telekomunikacyjną, która podlega w przepisach podatkowi VAT. Wydaje się więc, że Ministerstwo Finansów słusznie nalicza stawkę do odprowadzenia do budżetu państwa.

W większości krajów robi się to jednak inaczej.

Dania czy Wielka Brytania charytatywne SMS-y określa jako darowiznę. Jak zaś podkreśla Kamil Lewandowski:

Nie ma wątpliwości, że darowizna pieniężna pozostaje poza zakresem VAT. Dlatego też nieprawidłowe jest wliczanie jej wartości do podstawy opodatkowania VAT związanej ze świadczeniem usług telekomunikacyjnych (SMS).

Dlaczego więc u nas jest inaczej?

Ekspert Gazety Prawnej wyjaśnia, że dla operatora telekomunikacyjnego przekazanie darowizny poprzez wysłanie wiadomości o podwyższonej płatności nie różni się podatkowo niczym, od normalnych, "towarzyskich" SMS-ów. Jednak w przypadku wykorzystywania tej drogi do przekazania pieniędzy organizacjom pożytku publicznego, VAT niesłusznie naliczany jest od pełnej opłaty za wysłaną wiadomość:

Dlatego też nieuzasadnione i nieprawidłowe z punktu widzenia przepisów o VAT jest wliczanie do podstawy opodatkowania usługi telekomunikacyjnej i w konsekwencji opodatkowywanie VAT również wartości darowizny. Operator w zakresie darowizn przekazywanych poprzez SMS działa w istocie jako swoisty agent gromadzący środki i przekazujący je instytucji charytatywnej, która organizuje daną akcję.

Tak naprawdę więc, podatek powinien zostać zapłacony tylko od prowizji operatora za działania związane z samą zbiórką pieniędzy. Przekazywana przez wysyłających SMS-y kwota darowizny teoretycznie, na gruncie przepisów, powinna zostać zwolniona z opodatkowania.

Ministerstwo pracuje nad zmianami.

Protesty, które w ubiegłych latach składali zarówno operatorzy, jak i sami wysyłający SMS-y charytatywne, zdopingowały nieco Ministerstwo Finansów do rozwiązania problemu. Kończy ono podobno właśnie prace nad zmianą przepisów, która umożliwi zwolnienie z podatku takich wiadomości.

Najwyraźniej jednak problem nie leży w przepisach, a - co u nas normalne - w ich interpretacji...

Źródło: Gazeta Prawna

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)