Jak to zwykle bywa po udostępnieniu nowego SDK od Apple, developerzy sprawdzają je i testują na każdy z możliwych sposobów, odkrywając przy tym dziesiątki ciekawostek. Engadget, podczas swojego tournee po SDK, natknął się na charakterystyczny przycisk Take a photo, w książce telefonicznej, który służy do niczego innego, jak wykonania zdjęcia. Czy dane odkrycie przepowiadało kamerę dla iPada?
Jak to zwykle bywa po udostępnieniu nowego SDK od Apple, developerzy sprawdzają je i testują na każdy z możliwych sposobów, odkrywając przy tym dziesiątki ciekawostek. Engadget, podczas swojego tournee po SDK, natknął się na charakterystyczny przycisk Take a photo, w książce telefonicznej, który służy do niczego innego, jak wykonania zdjęcia. Czy dane odkrycie przepowiadało kamerę dla iPada?
Oczywiście iPad kamery nie posiada, a wspomniany przycisk nie jest jawnie widoczny w kodzie, niemniej odkrycie *Take a photo *może wskazywać na to, że na prototypach nowych iPadów Apple wdrożyło także aparat.
Swoją drogą dziwi nieco fakt, że taka zabawka (bo jak to inaczej nazwać) jak iPad nie posiada aparatu. Wiadomo, że zamontowanie dobrego aparatu byłoby całkowicie zbędne, ale mały, choć 2-megapikselowy aparat nikomu by nie przeszkadzał. Po co? Spójrzmy m. in. na screen powyżej. Bardzo dużo aplikacji z App Store również wykorzystuje aparat do swojego działania. Zatem możemy wnioskować, że kolejny iPad przybędzie z aparatem na pokładzie?
źródło: TUAW