Amerykańskiemu koncernowi Motorola spodobała się wojenka między Apple i Nokią. Przedstawiciele firmy postanowili dorównać swoim większym konkurentom i również rozpocząć własną batalię prawną. Na celowniku Motoroli znalazła się firma Research In Motion - producent telefonów BlackBerry. Motorola domaga się zakazu sprzedaży urządzeń BlackBerry. Tak samo jak w wypadku starcia Nokia-Apple, pozew przed International Trade Commission dotyczy naruszenia patentów.
Przedstawiciele koncernu twierdzą, że firma RIM podkradła technologię z zakresu bezprzewodowego dostępu do internetu, zarządzania aplikacjami i energią, a także niektóre z rozwiązań stosowanych w interfejsie użytkownika.
"W czasach, gdy rynek komórkowy rozpoczynał swój dynamiczny rozwój, nasza firma wydała miliardy dolarów na badania i rozwój własnych technologii. Teraz rozwiązania te są wykorzystywane przez kanadyjski RIM bez licencji. By powstrzymać ciągłe naruszanie patentów, zdecydowaliśmy się na złożenie skargi przed ITC", mówił Jonathan Meyer, wiceprezes do spraw własności intelektualnej z koncernu Motorola.
W pozwie złożonym przed ITC, Motorola domaga się między innymi wykluczenia importu, zakazu sprzedaży i magazynowania, a także wstrzymania marketingu i reklamy na obszarze Stanów Zjednoczonych. Werdykt pomyślny dla Motoroli może okazać się ogromną klęską dla popularnej w USA firmy RIM. Niestety, przedstawiciele kanadyjskiego producenta nie skomentowali jeszcze całego zamieszania.
