Wielu użytkowników, którzy swojego czasu zakupili aplikację iBluetooth narzekają, że developer narzędzia ich zignorował, ponieważ ci, którzy wydali na aplikację cztery dolary, aktualnie są posiadaczami niedziałającego produktu. To wszystko z prostej przyczyny - iBluetooth nie współpracuje z najnowszymi wersjami oprogramowania. Wskutek wielu skarg i napływających uwag, twórca iBluetooth postanowił wciąć się za aktualizację swojego produktu (o czym już wspominaliśmy) i wydanie go pod nazwą iBlueNova. Co nadchodząca aplikacja ma oferować użytkownikom?
Wielu użytkowników, którzy swojego czasu zakupili aplikację iBluetooth narzekają, że developer narzędzia ich zignorował, ponieważ ci, którzy wydali na aplikację cztery dolary, aktualnie są posiadaczami niedziałającego produktu. To wszystko z prostej przyczyny - iBluetooth nie współpracuje z najnowszymi wersjami oprogramowania. Wskutek wielu skarg i napływających uwag, twórca iBluetooth postanowił wciąć się za aktualizację swojego produktu (o czym już wspominaliśmy) i wydanie go pod nazwą iBlueNova. Co nadchodząca aplikacja ma oferować użytkownikom?
Wbrew pozorom nie otrzymamy tylko i wyłącznie "przedłużenia" aplikacji na oprogramowaniu 3.1.2. iBlueNova ma być przede wszystkim wyposażona w bardzo zaawansowany menedżer plików, z poziomu którego będziemy mogli wysyłać nie tylko obrazki, jak miało to miejsce dotychczas, ale również muzykę czy filmiki. Co ciekawe - aplikacja będzie posiadała wbudowany odtwarzacz, dzięki czemu nie będziemy musieli wychodzić z narzędzia, aby przesłuchać danego utworu. Znacznej zmianie ma ulec także interfejs. Dostaniemy więcej ustawień samej aplikacji.
Ci użytkownicy, którzy wcześniej zakupili iBluetooth, dostaną aktualizację do iBlueNova całkowicie bezpłatnie. Cena narzędzia dla nowych użytkowników nie jest jeszcze znana. Więcej zdjęć z aplikacji możemy znaleźć pod tym adresem. Data wydania iBlueNova także jest niewiadomą, ale z pewnością nie będziemy musieli długo czekać.
źródło: iSpazio
