Samsung S9110 – zegarkofon w limitowanej edycji

Samsung S9110 – zegarkofon w limitowanej edycji

samsung-s9110-watchphone
samsung-s9110-watchphone
Sabina
15.12.2009 16:00, aktualizacja: 15.12.2009 17:00

Najcieńszy na świecie zegarkofon doczekał się limitowanej edycji. Zaprezentowano ją na targach towarów luksusowych w Holandii (Millionaire Fair 2009). Przed Świętami wszyscy producenci odkrywać zaczynają uroki ograniczenia asortymentu idącego w parze ze zwiększaniem ceny produktu (stara zasada manipulacji zwana regułą niedostępności mówi, że na to czego mało, rzucamy się zdwojoną energią).

Najcieńszy na świecie zegarkofon doczekał się limitowanej edycji. Zaprezentowano ją na targach towarów luksusowych w Holandii (Millionaire Fair 2009). Przed Świętami wszyscy producenci odkrywać zaczynają uroki ograniczenia asortymentu idącego w parze ze zwiększaniem ceny produktu (stara zasada manipulacji zwana regułą niedostępności mówi, że na to czego mało, rzucamy się zdwojoną energią).

Dla Samsunga, wprowadzenie limitowanej edycji zegarkofonu Samsung S9110 to tylko jedna z opcji – wczoraj pisałam o Samsungu S5600 Custo. W odróżnieniu jednak do omawianego wczoraj modelu, zegarkofon ma znacznie mniejsze szanse na zawojowanie rynku. Dlaczego?

Wprowadzając nową, limitowana edycję, warto byłoby zadbać o wartość dodaną prawda? Otóż właśnie – Samsung w przypadku zegarkofonu – nie przejął się szczególnie tą zasadą. Zegarkofon jest w zasadzie identyczny z wersją podstawową (nie ma nawet kryształów Swarovskiego! Skandal!). W ramach zmian dodano jedynie do zegarkofonu zestaw Bluetooth oraz ręcznie robione pudełeczko na zegarek. Za to cena uległa dość drastycznej zmianie – 999 Euro. Zegarkofonów w limitowanej edycji będzie zaledwie 100.

Takie luksusowe gadżety kupują zazwyczaj ludzie, którzy chcą móc pochwalić się tym, że stać ich na Super-Limited-Only-For-Very-Very-Rich-People-Gold-Diamond-Swarovski-Special-Edition. W przypadku zegarkofonu S9110 na pierwszy rzut oka wobec wersji podstawowej nie widać żadnych zmian. Musielibyście podetknąć rozmówcy pod nos ręcznie robione pudełko, aby zorientował się, że nie macie na ręce masówki, tylko luksus. Czy jest wiec sens kupować zegarkofon Samsung S9110 Limited Edition? Śmiem wątpić. Tak swoją drogą, ciekawe czy LG zareaguje i wprowadzi limitowaną edycję swojego kultowego modelu.

Lepiej już zdecydować się na smartfon Armaniego – również zaprezentowany w Holandii, który sprzedawany będzie w cenie 549 Euro (i jeszcze zaoszczędzimy prawie połowę).

Obraz

Źródło: samsunghub.com

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)