Posiadacze smartfona iPhone należą zwykle do bardzo zaangażowanych użytkowników. Jedna z amerykańskich firm - Flirry, zajmująca się badaniem rynku komórkowego, przeanalizowała zachowania właścicieli iPhone'ów. Wniosek? Wygląda na to, że liczba uzależnionych od iPhone'owych aplikacji rośnie.
Amerykanie zbadali częstotliwość używania komórkowych aplikacji. Ludzie korzystający z nich częściej niż 100 razy w miesiącu zostali zaklasyfikowani jako uzależnieni. Przeciętny posiadacz iPhone'a korzysta bowiem z dodatkowych aplikacji średnio osiem razy w miesiącu. Cóż. Raport "amerykańskich naukowców" wydaje się niedorzeczny. Załóżmy, że używamy trzech aplikacji zainstalowanych na telefonie. Trzy razy dziennie. Oznacza to, że według specjalistów z Flurry jesteśmy uzależnieni od telefonu?
Raport, a właściwie wnioski, jakie postawione zostały przez specjalistów z San Francisco są szokujące. Czujecie się uzależnieni od iPhone'a?