Dobre pomysły rozprzestrzeniają sie po producentach gier na iPhone’a jak ptasia grypa w Azji. Najpierw pojawił się Flight Control, który zaskoczył wszystkich unikatowym rysowaniem ścieżek dla małych samolocików. Potem w sukurs podążyła firma Imangi Studios wypuszczając na podobnym silniku grę Harbour Master. Na tym nie koniec, okazuje się bowiem, że ten sprawdzony pomysł stał się inspiracją również dla innych developerów.
Dobre pomysły rozprzestrzeniają sie po producentach gier na iPhone’a jak ptasia grypa w Azji. Najpierw pojawił się Flight Control, który zaskoczył wszystkich unikatowym rysowaniem ścieżek dla małych samolocików. Potem w sukurs podążyła firma Imangi Studios wypuszczając na podobnym silniku grę Harbour Master. Na tym nie koniec, okazuje się bowiem, że ten sprawdzony pomysł stał się inspiracją również dla innych developerów.
Czy aplikacja ma szanse na powodzenie? Czy ludzie ponownie kupią ten sam pomysł, ale w innym ubranku? Zobaczymy. Tym czasem, zapraszam do obejrzenia poniższego filmiku promocyjnego iSpacePort. Czy czujecie się wystarczająco zachęceni?