Microsoft chce przekonać fanów komórek do Binga, wyszukiwarki Microsoftu nazywanej zabójcą Google (już to widzę). Firma podpisała pięcioletnią, ekskluzywną umowę z Verizon Wireless na wykorzystanie ich programu.
Microsoft chce przekonać fanów komórek do Binga, wyszukiwarki Microsoftu nazywanej zabójcą Google (już to widzę). Firma podpisała pięcioletnią, ekskluzywną umowę z Verizon Wireless na wykorzystanie ich programu.
Podobno w pierwszych 20 dniach mobilna wyszukiwarka Microsoftu poradziła sobie z 19 milionami zapytań. O 10 do 15 procent więcej niż poprzednio.
Co o tym sądzicie? Myślicie, że dzięki reklamom i usługom świadczonym na rzecz operatorów komórkowych Microsoft ma szansę odebrać palmę pierwszeństwa Google? Osobiście nie chce mi się w to coś wierzyć. Ostatnio gdy na godzinę padło mi Google czułam się trochę jak bez ręki. Minęło chyba z 10 minut zanim przypomniałam sobie, że przecież w sieci istnieją jeszcze inne wyszukiwarki. Trochę bolało ich używanie i gorącym całusem przywitałam ozdrowiałem Google.
Hasło na dziś: bez Google jak bez ręki.
Źródło: Fot. Wikipedia • m-travel
_homepage_screenshot.png){kind=link}