Dzwonek na komórkę publicznym odtwarzaniem utworu muzycznego

Dzwonek na komórkę publicznym odtwarzaniem utworu muzycznego

dywonki
dywonki
Sabina
05.07.2009 15:00, aktualizacja: 05.07.2009 17:00

Czy wśród Twoich dzwonków na komórkę znajdują się jakieś oryginalne, znane utwory muzyczne? A czy wiesz, że względem prawa „Kopiowanie, wypożyczanie, publiczne odtwarzanie, nadawanie utworów muzycznych - bez zezwolenia (jest) zabronione". W USA już niedługo, dzwonki na komórkę mogą stać się „publicznym odtwarzaniem utworu". Jeśli amerykańskiemu ZAIKS'owi się uda, nie będziemy na pewno długo czekać na efekt nowego precedensu w Polsce.

Czy wśród Twoich dzwonków na komórkę znajdują się jakieś oryginalne, znane utwory muzyczne? A czy wiesz, że względem prawa „Kopiowanie, wypożyczanie, publiczne odtwarzanie, nadawanie utworów muzycznych - bez zezwolenia (jest) zabronione". W USA już niedługo, dzwonki na komórkę mogą stać się „publicznym odtwarzaniem utworu". Jeśli amerykańskiemu ZAIKS'owi się uda, nie będziemy na pewno długo czekać na efekt nowego precedensu w Polsce.

Każdy dostawca dzwonków na komórkę płaci już stosowną opłatę na rzecz ASCAP (taki amerykański ZAIKS), ale ASCAP dostrzegł kolejne źródło dochodów. Bo opłata za przekształcenie i alternatywną formę wykorzystania utworu muzycznego to jedno, a publiczne odtwarzanie to drugie. ASCAP chce udowodnić, że jeśli idziemy ulicą i zadzwoni do nas znajomy a z naszego telefonu zamiast zwykłego dzwonka rozlegnie się „Poison" Cooper'a czy inna Britney, to jesteśmy odpowiedzialni za „publiczne odtwarzanie utworu muzycznego". A za to trzeba zapłacić. Nie można przecież pozwolić na to, by inni przechodnie mogli bezkarnie zapoznać się z 10 sekundami hitu, prezentowanymi z niewątpliwie rewelacyjną jakością, dzięki „super czułym" głośnikom komórki.

ASCAP widzi w zakwalifikowaniu dzwonków komórkowych rozlegających się na ulicy dodatkowy kanał dochodu, który dotknąłby producentów dzwonków na komórkę. A jest o co walczyć, bo w samych Stanach w 2008 roku dzwonki były biznesem opiewającym na 510 mln$. W 2009 roku, wartość światowego biznesu dzwonków na komórki, szacowany jest na 5 miliardów $.

Electronic Frontier Foundation (pozarządowa organizacja walcząca o prawa obywatelskie w świecie elektronicznym) zwraca uwagę, na absurdalność roszczeń ASCAP. W myśl bowiem założeń ASCAP, każdy kto w lecie opuszcza szybę w samochodzie, słuchając jednocześnie muzyki, również ją rozpowszechnia.

Czy sąd przychyli się do stanowiska ASCAP, czy EFF okaże się za jakiś czas. Szanse na przegraną ASCAP są, bowiem w prawie Amerykańskim prawie autorskim istnieje zapis o możliwości publicznego odtwarzania muzyki, jeśli nie niesie to za sobą korzyści majątkowych (pośrednich bądź bezpośrednich). A takich korzyści przy dzwonkach na komórkę nie ma. No chyba, że ASCAP znajdzie osoby które żyją z tego, że wyłudzają haracz w zamian za zaprzestanie puszczania muzyki z komórki na cały regulator.

Źródło: sfgate.com

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)