Komórkowe matrioszki

Komórkowe matrioszki

matrioszki
matrioszki
Sabina
10.06.2009 15:00, aktualizacja: 10.06.2009 17:00

Pamiętacie wspominane przeze mnie nie raz z rozrzewnieniem telefony wielkie jak cegła? Opcja włożenia takiego telefonu do kieszeni była cokolwiek kuriozalna, ale przynajmniej żadna kobieta niemiała problemów ze znalezieniem komórki w torebce. Stopniowo aparaty nam się miniaturyzowały i choć nie używamy jeszcze komórek wielkości paznokcia (jak Zoolander) to zdecydowanie widzimy różnicę w wielkości aparatów - zwłaszcza jeśli zdarza nam się oglądać filmy z końca lat 80tych i początku 90tych, w których bohaterowie z dumą obnosili takie modele jak Motorola 2000 (zwana kaloryferem) czy Nokia Cityman 450 (która zaraz po wejściu na nasz rynek kosztowała tyle co Fiat 126p).

Pamiętacie wspominane przeze mnie nie raz z rozrzewnieniem telefony wielkie jak cegła? Opcja włożenia takiego telefonu do kieszeni była cokolwiek kuriozalna, ale przynajmniej żadna kobieta niemiała problemów ze znalezieniem komórki w torebce. Stopniowo aparaty nam się miniaturyzowały i choć nie używamy jeszcze komórek wielkości paznokcia (jak Zoolander) to zdecydowanie widzimy różnicę w wielkości aparatów - zwłaszcza jeśli zdarza nam się oglądać filmy z końca lat 80tych i początku 90tych, w których bohaterowie z dumą obnosili takie modele jak Motorola 2000 (zwana kaloryferem) czy Nokia Cityman 450 (która zaraz po wejściu na nasz rynek kosztowała tyle co Fiat 126p).

Kyle Bean, artysta i projektant z Brighton, postanowił przypomnieć nam stare dobre czasy i przedstawić miniaturyzację telefonu w formie dość nietypowej rzeźby stworzonej na kształt rosyjskich matrioszek. Modele komórek - oparte na rzeczywistych modelach - wkładane są jedna w drugą, aby w ten sposób pokazać, jak z Motoroli 2000 doszliśmy do komórek wielkości Neona 7 mini (a w przypadku projektu Kyle - do iPhone'a, tak przynajmniej wygląda ostatnia komórkowa matrioszka z serii).

Źródło: gizmodo.com

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)