App Store, który wystartował po premierze firmware 2.0 przez praktycznie wszystkich uznawany jest za sukces. Najlepszym dowodem tego, jak popularna jest to usługa świadczy fakt ogromnego zainteresowania - w końcu ostatnio pobrano miliardową aplikację z tego sklepu. Można by spodziewać się, że Apple zarabia na tym naprawdę spore pieniądze, ale...
...według obliczeń Jeremy'ego Liew z Lightspeed Venture Partners, Apple wcale nie zarabia ogromnych pieniędzy na sprzedaży gier i aplikacji z App Store. Firma z Cupertino przechwytuje 30% ceny końcowej sprzedawanej aplikacji - reszta wędruje do kieszeni programisty (który swoją drogą również musi się rozliczyć z odpowiednimi urzędami).
Według wyliczeń Liewa, wyszło, że na każdą płatną aplikację pobraną z App Store przypada aż 15 do 40 darmowych. Średnia cena płatnej aplikacji wynosi w przybliżeniu (dość dużym) około 1 dolara i 99 centów. W ten sposób wyszło, że Apple zarobiło dotychczas na sprzedawanych aplikacjach od 20 do 45 milionów dolarów.
Można spodziewać się, że będzie tylko lepiej - w końcu jest coraz więcej iPhone'ów i iPodów, które mają dostęp do App Store. Z czasem może Apple opracuje jednak lepszy model, który pozwoli na wygenerowanie większej ilości zysków.
Źródło: LSVP