Wielu zastanawiało się nad kondycją firmy Apple w dobie kryzysu. Producent z Cupertino ogłosił wczoraj wyniki finansowe za drugi kwartał roku fiskalnego i wygląda na to, że Apple ma się naprawdę dobrze. Wprawdzie spadła sprzedaż komputerów Macintosh, ale klienci chętnie sięgali po iPod'y i przede wszystkim iPhone'y. Zakończył się najlepszy nieświąteczny kwartał w historii firmy.
Wielu zastanawiało się nad kondycją firmy Apple w dobie kryzysu. Producent z Cupertino ogłosił wczoraj wyniki finansowe za drugi kwartał roku fiskalnego i wygląda na to, że Apple ma się naprawdę dobrze. Wprawdzie spadła sprzedaż komputerów Macintosh, ale klienci chętnie sięgali po iPod'y i przede wszystkim iPhone'y. Zakończył się najlepszy nieświąteczny kwartał w historii firmy.
Przychody firmy z Kalifornii wzrosły o 6% w stosunku do podobnego okresu rok wcześniej. W zakończonym kwartale dochód wyniósł 8,16 miliarda USD, gdy rok wcześniej wynosił on 7,69 miliarda USD. Apple wypracowało zysk netto w wysokości 1.21 miliarda USD, czyli 1.33 USD na akcję (rok wcześniej odpowiednio 1.05 miliarda USD i 1.16 USD na akcję).
O 3% spadała sprzedaż komputerów Macintosh i wyniosła ona 2.22 miliona sztuk. 3-procentowy wzrost odnotowano w przedziale iPod'ów - z 10 do 11 milionów sztuk. Dużym powodzeniem cieszyły się też iPhone'y, które sprzedały się w ilości 3,79 miliona sztuk, podczas gdy rok wcześniej wynik ten wynosił 3,3 miliona egzemplarzy.
"Jesteśmy wyjątkowo zadowoleni z osiągniętych wyników. (...) Kondycja Apple jest bardzo mocna - firma posiada prawie 29 miliardów USD w gotówce" - skometował wyniki finansowe Peter Oppenheimer, CFO firmy Apple.
Drugi kwartał w Apple, czyli 3 miesiące, to okres pomiędzt 27 grudnia, a 28 marca. Firma wprowadziła w tym czasie między innymi nowego MacBooka Pro 17″, pakiety iWork’09 i iLife’09, kontrowersyjnego iPod’a shuffle. Producent odświeżył też sporą część linii swoich komputerów. Wszystko to mogła wpłynąć na tak dobre wyniki finansowe.
Całej konferencji można posłuchać TUTAJ.
