Reklama która nie zwraca na siebie stosownej uwagi nie jest skuteczna. A jak zareklamować aplikację która służy do monitorowania czasu i dystansu porannych joggingów czy wieczornych spacerów? Może poprzez udział w jednym z największych maratonów? Na taki pomysł wpadła grupa studentów z Emerson College, która w ramach promocji aplikacji RunKeeper dla iPhona, wystawiła w dzisiaj odbywającym się maratonie w Bostonie, człowieka przebranego za iPhone'a.
Reklama która nie zwraca na siebie stosownej uwagi nie jest skuteczna. A jak zareklamować aplikację która służy do monitorowania czasu i dystansu porannych joggingów czy wieczornych spacerów? Może poprzez udział w jednym z największych maratonów? Na taki pomysł wpadła grupa studentów z Emerson College, która w ramach promocji aplikacji RunKeeper dla iPhona, wystawiła w dzisiaj odbywającym się maratonie w Bostonie, człowieka przebranego za iPhone'a.
Jason Jacobs, który nie jest fanatykiem sportu i biegów zdecydował się przebiec 42 km i 195 metrów w dość niewygodnym kostiumie iPhone'a. Czy mu się to uda okaże się już dziś. Pomysł może i dziwaczny, ale z punktu widzenia marketingu na pewno skuteczny- nawet jeśli Jason nie dobiegnie do mety. Przygotowania nad projektem możecie obejrzeć na poniższym filmiku:
iPhone runs Boston Marathon - behind the scenes
RunKeeper to aplikacja dla biegaczy, wykorzystująca moduł GPS dla zbierania informacji o dystansie, trasie, prędkości i czasie treningu. Program pozwala śledzić statystyki biegania i tworzyć plany joggingowe.
Już mam większą jasność, dlaczego Apple pracuje nad aplikacją ułatwiającą korzystanie z telefonu podczas joggingu...
Źródło: mashable.com
