Portal, czyli elastyczny smartfon na wyciągnięcie ręki. Dosłownie

Zgodzicie się chyba, że 6-calowy smartfon z powodzeniem może zastąpić mały tablet. Czy zatem 6-calowe urządzenie zakładane na rękę zastąpi nam smartfona, tablet i smartwatcha? Takie pytanie zadali sobie twórcy tego oto gadżetu.

Właściwie nie tyle "twórcy" co pomysłodawcy, bo Portal jest pomysłem start-upu Arubixs, który potrzebuje 300 000 dolarów na jego realizację. Na Indiegogo ruszyła już kampania poświęcona temu urządzeniu, a użytkownicy mają czas do 24 października na sfinansowanie całego projektu.

Do dobrze, ale o co konkretnie chodzi? Portal ma być ultrawytrzymałym i całkowicie elastycznym smartfonem, który będzie mógł być noszony nie tylko w kieszeni, ale na przedramieniu. Pomysłodawcom zależy przede wszystkim, by podczas aktywności fizycznej użytkownik miał cały interfejs dosłownie na wyciągnięcie ręki.

Urządzenie ma być wyposażone w ekran o przekątnej 6 cali, ale z czasem na rynku pojawić ma się także wariant 4-calowy. To takie trochę "ze skrajności w skrajność", bo podejrzewam, że dla większości z nas 6 cali to za dużo, a 4 cale to za mało.

Jak już wspomniałem, produkt nie jest jeszcze gotowy, więc Arubixs na razie nie opublikował pełnych parametrów technicznych. Wiadomo jedynie, że Portal ma być napędzany przez kilkurdzeniowy procesor i 2 GB RAM-u, a we wnętrzu jego wodoszczelnej obudowy (zanurzenia do 10 metrów) znajdziemy także baterię o pojemności 3200 mAh. Nad całością czuwać ma Android z odpowiednio zmodyfikowanym interfejsem.

Ma być to ponadto telefon dwustronny, więc zarówno na jego górnej, jak i dolnej krawędzi znajdziemy ten sam zestaw mikrofonów i głośników. Pomysłodawcy przewidzieli nawet obecność 4 aparatów (przedni i tylny u góry oraz przedni i tylny na dole).

Własny egzemplarz - o ile oczywiście kampania zakończy się powodzeniem - otrzyma pierwsze 100 osób, które wpłacą na konto projektu przynajmniej 349 dolarów (ok. 1150 zł). Później cena ma wzrosnąć do 399 dolarów (ok. 1320 zł), a wysyłka pierwszych sztuk zaplanowana jest na wrzesień 2015 roku.

Widać wyraźnie, że społeczność Indiegogo podeszła do tego projektu dość sceptycznie. Trwa szósty dzień kampanii, a na razie na konto projektu wpłynęło raptem 7% zaplanowanej kwoty, więc istnieją niewielkie szanse na to, by cała akcja zakończyła się dla pomysłodawców happy endem. Szczerze mówiąc wcale mnie to nie dziwi.

Portal to urządzenie niekonwencjonalne, ale mam wrażenie, że dla start-upu stworzenie niekonwencjonalnego urządzenia było celem samym w sobie, bo raczej ciężko tutaj mówić o walorach użytkowych. Mimo swojej elastyczności, Portal na przedramieniu wygląda topornie, więc równie dobrze możemy do niego przymocować jakikolwiek telefon. Zwłaszcza że elastycznych smartfonów na rynku nie brakuje...

Źródło: Indiegogo via Digital Trends.