Nokia E97. Na razie tylko koncepcja

Możemy przyglądnąć się temu, jak mogłaby wyglądać Nokia E97. Jak mogłaby, bowiem projektant Fabien Nauroy przygotował jak na razie koncepcję, która jak wiele innych, nierzadko bardzo atrakcyjnych pomysłów, może nie doczekać się realizacji. Warto jednak obejrzeć, pozachwycać się i pomarzyć- w końcu jeszcze kilka lat temu, kiedy najzamożniejsi obnosili się z wielkimi Benefonami które wyglądały jak krótkofalówka, nikt nie marzył nawet o telefonie grubym na 9,9 mm.

Możemy przyglądnąć się temu, jak mogłaby wyglądać Nokia E97. Jak mogłaby, bowiem projektant Fabien Nauroy przygotował jak na razie koncepcję, która jak wiele innych, nierzadko bardzo atrakcyjnych pomysłów, może nie doczekać się realizacji. Warto jednak obejrzeć, pozachwycać się i pomarzyć- w końcu jeszcze kilka lat temu, kiedy najzamożniejsi obnosili się z wielkimi Benefonami które wyglądały jak krótkofalówka, nikt nie marzył nawet o telefonie grubym na 9,9 mm.

Nokia E97 według pomysłu projektanta miałaby być zaopatrzona w klawiaturę „Azerty" (cóż zrobić - projektant mieszka w Paryżu), a wyświetlacz telefonu bazować miałby na technologii e-ink. Co ciekawe, wyświetlacz można łatwo odłączać od reszty telefonu, a że zaopatrzony jest on we własną pamięć (o pojemności 4GB lub 8GB) można pożyczać go koledze. Odłączany wyświetlacz można też wykorzystać jako cyfrową ramkę na zdjęcia - po podłączeniu go do małego portu USB, będącego jednocześnie podstawką do wyświetlacza. Zresztą zasadę działania Nokii E97 najlepiej wyjaśniają same rysunki projektu.

Fabien Nauroy, zadbał nie tylko o nietypowe rozwiązanie technologiczne, ale również o ciekawy, opływowy wygląd telefonu. Tylko do tej klawiatury jakoś nie jestem przekonana.

Źródło: concept-phones.com