Komórka pomoże w czasach kryzysu

Komórka pomoże w czasach kryzysu

Komórka pomoże w czasach kryzysu
Jan Lenartowski
26.02.2009 19:00, aktualizacja: 26.02.2009 20:00

Nasi politycy już z kryzysem walczą, ale nie można zakładać, że za tydzień będzie już dobrze. W związku z profilem bloga, mała rada jak ograniczyć nasze wydatki przy pomocy telefonu komórkowego.

Nasi politycy już z kryzysem walczą, ale nie można zakładać, że za tydzień będzie już dobrze. W związku z profilem bloga, mała rada jak ograniczyć nasze wydatki przy pomocy telefonu komórkowego.

Od niedawna panuje moda na telefony które mogą obsługiwać dwie karty sim. Można by pomyśleć, że dwa numery to podwójne wydatki. Nic bardziej mylnego. Okazuje się, że mając oprócz dotychczasowego numeru, kartę typu Pre Paid w innej sieci (do której najczęściej dzwonimy) możemy sporo zaoszczędzić. Poniżej fragment artykułu z portalu GSMservice.pl:

A jak można przetłumaczyć to na język złotówki? Proszę bardzo. Jeden z operatorów pre-paid obecnie umożliwia generowanie połączeń w ramach swojej sieci za 0,05 zł/minutę, podczas gdy do innych sieci proponuje stawkę 0,72 zł. Mając taką kartę w drugim złączu SIM swojego myPhona - jako uzupełnienie głównej karty abonamentowej - oszczędzamy dodatkowo 0,67 zł na minucie połączenia. Co to oznacza w skali miesiąca ? nietrudno wyliczyć. Przeciętny Jan Kowalski wydzwaniając miesięcznie 200 minut może zaoszczędzić w ten sposób sto kilkadziesiąt złotych. Z kolei dyrektor finansowy restrukturyzowanego właśnie przedsiębiorstwa mógłby w ten sposób miesięcznie zaoszczędzić kwoty idące w tysiące złotych.*

I to wcale nie musi być MyPhone, który zbiera raczej słabe recenzje wśród użytkowników. Jak się okazuje, wystarczy usiąść z ołówkiem i kartką papieru żeby zaplanować sobie jak zaoszczędzić kilkadziesiąt albo nawet kilkaset złotych.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)