Play inwestorem Mobilkinga?

Play inwestorem Mobilkinga?

Play inwestorem Mobilkinga?
Kira Czarczyńska
16.02.2009 18:00, aktualizacja: 16.02.2009 19:00

Niemal na pewno nie - ale taki temat dyskusji podał na swoim blogu firmowym rzecznik Play, Marcin Gruszka:

Przed chwilą dostałem od jednego z bardzo poważnych dzienników pytanie czy PLAY jest zainteresowany przejęciem MVNO Mobilking. Zanim napiszę Wam naszą odpowiedź chętnie poznam Wasze opinie.

Skoro rzecznik zachęca, można pogdybać...

Niemal na pewno nie - ale taki temat dyskusji podał na swoim blogu firmowym rzecznik Play, Marcin Gruszka:

Przed chwilą dostałem od jednego z bardzo poważnych dzienników pytanie czy PLAY jest zainteresowany przejęciem MVNO Mobilking. Zanim napiszę Wam naszą odpowiedź chętnie poznam Wasze opinie.

Skoro rzecznik zachęca, można pogdybać...

Pierwsze, co się nasuwa kiedy się pomyśli o obu tych sieciach, to niewątpliwe podobieństwo sposobu zdobywania rynku. Szturmem i kontrowersją. I Play, i Mobilking dostawali zakazy stosowania niektórych swoich kampanii reklamowych, właśnie ze względu na ich nie do końca podobającą się odbiorcom wymowę. Od razu też jednak widać różnicę: Play się głównie wygłupiał, i to przeważnie w całkiem niezłym stylu i z pomysłem - Mobilking natomiast poszedł na łatwiznę znajdując sobie oklepany stereotyp i budując na nim markę. Oba sposoby są skuteczne, jednak ciężko byłoby to połączyć jakimś wspólnym wizerunkiem, mogłoby się mocno rozmyć.

Play niewątpliwie wraz z Mobilkingiem przejąłby też całkiem przyjemną rzeszę klientów - MK bardzo szybko zdobył pozycję największego krajowego MVNO, a jego popularność nie słabnie. Przy okazji zniknęłaby też pewna, jakby nie patrzeć, konkurencja... Tylko czy to aż taka ilość, żeby się porwać na wykupienie sieci? Rozszerzyłaby się też jednak grupa potencjalnych klientów, Play i Mobilking celują jakby nie patrzeć w nieco inny typ odbiorcy.

Argumentów przeciwko takiej opcji jest jednak chyba więcej. Po pierwsze, Mobilking fatalnie wypada w kwestii rentowności - a jednak sieci, zwłaszcza w dobie kryzysu, szukają bardziej zysków niż czarnej dziury pochłaniającej finanse. Straciłby też jednak Mobilking: dotąd stawia na opinię sieci, "w której wszystko jest jasne" - jedna stawka, bez taryf, planów, etc. W Play oferta jest zróżnicowana, nawet więc, gdyby obie sieci pozostały przy swoich markach, MK zacząłby być kojarzony po prostu jako jedna z usług P4. Czyli - wchodzą komplikacje i konieczność porównywania cenników.

Nie jest to też zwyczajnie najlepszy moment na takie inwestycje. Play ma "na głowie" budowę sieci własnych nadajników, co samo w sobie sporo kosztuje. Angażowanie się w tej chwili w przejmowanie MK mogłoby ten proces nawet dość znacznie opóźnić. A to zdecydowanie nie będzie działać na korzyść P4, nawet mimo przejęcia klientów Mobilkinga.

Co o tym sądzi sam Play? Marcin Gruszka jak na razie rzucił temat do dyskusji, ale sam się nie wypowiedział. Zrobił to natomiast Chris Bannister:

The small scale achieved by Mobilking does not particulary interested us and we do not see any obvious benefits to PLAY at this moment in time (cytat z bloga rzecznika Play)

No to skoro "kazano" dyskutować - to dyskutujmy: powinien Play przejąć Mobilkinga czy nie powinien?

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)