Co niektóre modele telefonów, zwłaszcza produkowanych z myślą o rynkach japońskim i koreańskim, są nieprzyzwoicie bogato wyposażone. Nie wystarcza już alkomat i flakon z perfumami, prawdziwie nowoczesna komórka musi nawet zaparzyć dla nas kawę. Na takie gadżety raczej nie możemy sobie (jeszcze) pozwolić, ale w ramach rekompensaty zafundujemy sobie telefon, który ułatwi nam zaparzenie herbaty.
Co niektóre modele telefonów, zwłaszcza produkowanych z myślą o rynkach japońskim i koreańskim, są nieprzyzwoicie bogato wyposażone. Nie wystarcza już alkomat i flakon z perfumami, prawdziwie nowoczesna komórka musi nawet zaparzyć dla nas kawę. Na takie gadżety raczej nie możemy sobie (jeszcze) pozwolić, ale w ramach rekompensaty zafundujemy sobie telefon, który ułatwi nam zaparzenie herbaty.
Potrzebne będzie urządzenie z systemem PocketPC 2003 lub nowszym (Windows Mobile w wersji do 6 włącznie). Instalacja .NET nie jest wymagana. Trzeba natomiast ściągnąć darmowy program Pocket TEA. Powiadomi on nas, gdy nasza herbata będzie gotowa.
Jak korzystać z tego nietypowego programu? Trzeba wejść do ustawień aplikacji (Start > Settings) i wybrać rodzaj herbaty, którą zamierzamy zaparzyć, a także czas (w minutach) potrzebny na jej przygotowanie. Potem uruchamiamy odliczanie.
Pocket TEA to zatem coś w rodzaju stopera kuchennego na miarę naszych czasów. Bo kto skorzysta ze zwykłego zegara, mając w zanadrzu telefon z Windows Mobile? Niestety, zainstalowanie programu nie zwolni nas z konieczności posiadania czajnika i filiżanki. Przynajmniej na razie...