Osoby korzystające z opcji sprawdzania pisowni w iPhonie zapewne zauważyły, że urządzenie to jest wyjątkowo oporne jeżeli chodzi o naukę nowych słów. Jest jednak pewien sposób, aby słownik iPhone’a stał się nieco bardziej obszerny.
Osoby korzystające z opcji sprawdzania pisowni w iPhonie zapewne zauważyły, że urządzenie to jest wyjątkowo oporne jeżeli chodzi o naukę nowych słów. Jest jednak pewien sposób, aby słownik iPhone’a stał się nieco bardziej obszerny.
Jak w wielu takich wypadkach z pomocą przychodzi… Google. Tak! Aby nauczyć nowych słów swojego iPhone’a (dodać je do wbudowanego słownika na stałe) trzeba wyszukać to słowo przy użyciu wyszukiwarki Google wbudowanej w Safari.
Trzeba przyznać, że bardzo irytujące jest to, że moduł „sprawdzania pisowni” nie jest na tyle inteligentny, aby być w stanie rozszerzać swoje zbiory na podstawie tego, co i jak często wpisuje użytkownik. Nieustanne wpisywanie tych samych wyrazów i sformułowań jest dość uciążliwe.
Może nie jest to najbardziej wygodny sposób na dodawanie kolejnych słów do słownika, ale dla osób, które nie mogą rozstać się z tym elementem może to być cenna wskazówka.
Źródło: ArsTechnica