A co na to karp?

A co na to karp?

A co na to karp?
Katarzyna Pura
24.12.2008 15:00, aktualizacja: 24.12.2008 16:00

Wigilia... Spędzamy ją w rodzinnej atmosferze... Od rana dzieci wypatrują wymarzonych prezentów pod choinką, a my krzątamy się po kuchni podjadając wszelkie pyszności, które kobiety, najczęściej mama z babcią, przygotowują na kolację. Znacie to skądś? Na pewno! ;) Czas pożytkujemy na rozmowy z najbliższymi - z dziadkami, rodzicami, wujkami czy jakąś dalszą rodziną, której dawno nie widzieliśmy. Oczekujemy pierwszej gwiazdki na niebie... A gdy w końcu się pojawia, głowa rodziny zaczyna składać domownikom życzenia... Wreszcie nadchodzi czas na spożywanie kolacji... Na stole tradycyjnie dwanaście świątecznych potraw, a wśród nich oczywiście karp...

Wigilia... Spędzamy ją w rodzinnej atmosferze... Od rana dzieci wypatrują wymarzonych prezentów pod choinką, a my krzątamy się po kuchni podjadając wszelkie pyszności, które kobiety, najczęściej mama z babcią, przygotowują na kolację. Znacie to skądś? Na pewno! ;) Czas pożytkujemy na rozmowy z najbliższymi - z dziadkami, rodzicami, wujkami czy jakąś dalszą rodziną, której dawno nie widzieliśmy. Oczekujemy pierwszej gwiazdki na niebie... A gdy w końcu się pojawia, głowa rodziny zaczyna składać domownikom życzenia... Wreszcie nadchodzi czas na spożywanie kolacji... Na stole tradycyjnie dwanaście świątecznych potraw, a wśród nich oczywiście karp...

Zastanawialiście się kiedyś, co on czuje leżąc na stole, czekając, aż wreszcie ktoś po niego sięgnie i go skonsumuje? Pewnie nie... Co sobie o Was myśli wtedy? Zapewne same najgorsze rzeczy. Ryby nie mają telefonów, by Wam napisać smsa o treści np.: "ratunkuuuu... nie jedz mnie... ja chcę żyć... są inne rzeczy, które leżą obok mnie i smakowicie wyglądają - tamte możesz jeść, nie mnieeee..." - to się nazywa histeryczne wołanie o pomoc ;) A nawet, gdyby rybki były posiadaczkami komórek to przecież i tak na stole lądują już nieżywe, więc o czym tu w ogóle mowa? :) Ok, w końcu karpie są po to, by jak już są złowione, przyprawić je i zajadać ze smakiem, zwłaszcza w ten wyjątkowy wieczór ;)

Większość ludzi raczej nie wyłącza telefonów na czas wigilijnej kolacji. U każdego zaczyna się ona mniej więcej o tej samej porze, lecz nie zawsze. Jest więc czas, by powysyłać do znajomych smsy z życzeniami świątecznymi czy zadzwonić do ukochanej osoby, która spędza Święta ze swoją rodziną. W dzisiejszym świecie Święta już nie wyglądają tak samo jak kiedyś. Cały czas towarzyszą nam komórki i dźwięk przychodzącej wiadomości czy rozmowy. Może warto wrócić do starych czasów, kiedy to ludzie żyli bez telefonów i choć na dwie godzinki uwolnić się od mobilnego świata na rzecz przeżycia Świąt w pełni z rodziną? Wysyłanie smsów, czy rozmawianie przez telefon nie zając - nie ucieknie, a kolacja wigilijna jest przecież tylko raz do roku... Pamiętajmy o tym ;)

Chyba już pora na pierwszą gwiazdkę, prawda? W takim razie zbierajmy się sprzed komputerów i zacznijmy świętować... Ale co to za Święta bez śniegu?

W tym szczególnym dniu wszystkim Czytelnikom Komórkomanii życzę wesołych Świąt i wymarzonych prezentów (telefonów?) pod choinką i czego tylko sobie zapragniecie :)

Źródło: Mymo

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)